BASEN, strona 1 | Księgowy
Wpisy archiwalne w kategorii

BASEN

Dystans całkowity:2.77 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:0.92 km
Więcej statystyk

Basen - po raz trzeci || 1.25km

Sobota, 14 listopada 2015 · Komcie(0)
Kategoria BASEN
Dziś w sumie niespodziewanie, nadarzyła się okazja by znów iśc na basen. Wczoraj była mała integracja z szefem i znajomymi, więc z pracy mimo iż pojechałem rowerem, wróciłem odwieziony Autem. Dziś więc trzeba było Fusionka zabrać i do robotki porabotajać wozem. Zapakuje towar i i rowerek w bagazniku podjedzie do domu, tymczasem, udało się wyrwać godzinkę poranna na pływanie...

50 basenów, z kilkoma "czkawkami", bo dziś o wiele tłoczniej w rejonie i dzieciarni jak kartofli na bazarze. Musiałem tez tor dzielić z 2 panami, ktryz wiadomo pzwali w innym rytmie ni ja. Udało się wypływać kolejny rekordzik. 

Ba basenie pływam głównie ramionami. Kraul bez użycia nóg. Deska między uda i wiosłuje całe 45 minut prawie tylko ramionami. Czasem jeden - dwa baseny żabką bez deski, ale tak to ramiona w ruchu. 

Miłe uczucie po pierwszych basenach, bo czuć jak "wchodzi" w ręce...:) Po wyjściu z basenu na drabince już czułem jakie mam zmęczone ramiona. 

Teraz w pracy kawka, kominek i regenerujancja;)


Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

Basen 2 || 0.90km

Czwartek, 12 listopada 2015 · Komcie(0)
Kategoria BASEN
Dziś etap numer dwa - poranny basen i 36 odcinków po 25 m...

Przyjemnie - o dziwo sporo więcej sił do pływania było, a energia na cały dzień zapewniona!

Po baseniku kawka i tost;) z restauracji z M w nazwie - I am so fukin... bad:D


Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

konkurent Jurka! - Wyzwanie miesiąca;) || 0.62km

Niedziela, 8 listopada 2015 · Komcie(2)
Kategoria BASEN
Pierwsze koty za płoty, dziś dzień wietrzny choć słoneczny. Zdecydowaliśmy z AGnieszką, że wybierzemy się na basen. 
Mam nadzieje, że uda się tradycje utrzymać i przynajmniej jeden raz w tygodniu wybrać na 45 minut pływania.


Dziś przemachałem 25 basenów z kilkoma przerwami na złapanie oddechu. Kondycji nie mam, ręce jak witki miętknie i jestem zwiedzony, że tak słabo było. Oddechowo - bez kłopotu. Żadnych kolek, żadnych zadyszek, jedynie słabość ramion....

25 basenów to jakieś 650 metrów. Na początek wystarczy.
W czasie "odpoczynków" rowerek nogami szybki pod wodą, więc w sumie nieomal całe 45 minut coś się z moim ciałem działo. Nawet mam wrażenie, że więcej atywności miałem niż przez 45 minut na rowerze:) Tam przecież tylko siedzę:P

Jurek - ty wpadasz na basenik zimą?:) Mały sparring? W kwestii ilośći basenów. Wspólna motywacja aby pójść na basen. 




Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,