Wpisy archiwalne Grudzień, 2019, strona 1 | Księgowy
Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2019

Dystans całkowity:433.00 km (w terenie 170.00 km; 39.26%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:54.12 km
Więcej statystyk

Podsumowanie roku 2019 || 15.00km

Sobota, 28 grudnia 2019 · Komcie(2)
Zaczniemy od cytatu z podsumowania 2o18

PLANY
Chciałbym pojeździć troszkę w terenie. Czy będzie się to objawiać startem w jakimś maratonie? Na pewno
Czy będzie to jakieś ekstremalne jeżdżenie - na pewno.
Kto wie może odnajdę się w ultra mtb ? haha W sumie cierpienie mam we krwi - stawianie sobie wyzwań to moje hobby od jakiegoś czasu.

Obecnie takim najbardziej klarownym planem jest MP 2019... co potem się okaże


A więc na pewno przeszła mi jazda szosą. Dziwnie bo tak definitywnie z roku do roku porzuciłem wszelkie ultra szosowe dla jazdy terenowej. Nawet mp 2019 odpuściłem. 
Jazda terenowa stałą się moją nową mantrą i ile mogłem to z głównych dróg w lasy zjeżdżałem. Udało mi się również parę razy przekroczyć sto kilometrów w lasach.

W 2019 pokonałem 200 km jadać 80% terenem. W roku 2020 stawiam sobie większe wyzwania. Przede wszystkim zamierzam wystartować w Pomorskiej 500 i pokonać trasę ponad 500 kilometrów lasami z okolic Szczecina do Gdańska.  W tym celu będę zwiększał przebiegi terenowe systematycznie w ciągu roku, a jak czas i praca na to pozwoli to powtórzę wyprawkę 200km szutrami jak w tym roku.

W doku 2019 udało się wyskoczyć na jeden dzień na Góry Świętokrzyskie i złoić tam piękną, choć wymagającą trasę po lokalnych pagórkach. W roku 2020, także Ten obszar będzie w planach, ale raczej jako weekendowy kaprys, niż sztywny i zaplanowany punkt programu.

Pozycja kolejna to Mazovia 24h, na którą planuje jechać z ludźmi z pracy. Nowa ekipa jest bardzo pro rowerowa i wspólne uprawianie sportu to nieomal jak wyjazdy firmowe. W roku 2020 Mazovia ma zawitać do Janowa Lubelskiego więc spodziewam się piaszczystych terenów, ale i dobrej zabawy.

Reszta wyjazdów wyjdzie w praniu, bo rok jest długi i rozproszony, a na urlop na pewno rowery zabierzemy!

Jak wasze plany na 2020?





Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

Spalić pieroga || 45.00km

Środa, 25 grudnia 2019 · Komcie(1)
Kategoria Pojeżdżawki
Wieczorny wyskok z D na rower. Miało być spalanie pieroga, i ostatnia okazja do jazdy w ciepełku. W jedną stronę z wiatrem w drugą - nie zgadniecie - pod wiatr!!!



Kładka stoi! Sprawdzono!



Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

Dwa dni pełne ROWERU || 82.00km

Poniedziałek, 23 grudnia 2019 · Komcie(1)
To było tak... była niedziela, zaraz po sobocie pracującej, była pogoda "taka se". A ja i "D" mieliśmy trochę spraw do załatwienia. Oboje mamy jakieś tam rodzinne obowiązki. Zdecydowaliśmy, że jeśli uda się wspólnie na rower pójść to dopiero jak będzie ciemno, bo:

a) nie mamy czasu
b) nie będzie widać jak h... pogoda jest

Pojechaliśmy więc jak było ciemno. Wyszło solidne 40 kilometrów.


Dziś był poniedziałek. Rano miałem sprawy świąteczne do ogarnięcia, a potem około jedenastej znalazła się chwila na rower. Niestety pogoda nie rozpieszczała, i zaczynało kropić. Jak ruszałem padały dwie krople na krzyż, ale potem padało mocniej i mocniej.
Summa summarum  D też zdecydowała się wyjść na rower i moknąć  ze mną. I tak na zmianę padało, wiało nie padało, potem znów padało i znów wiało i znów nie padało.

Dziewięć - słownie stopni - sprawiało, że jechało się znośnie, choć momentami żygało spod kół fest...

Jak przed chwilą szedłem po bombki na choinkę do piwnicy - nie poznałem roweru.



Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

Do pracy || 41.00km

Czwartek, 19 grudnia 2019 · Komcie(2)
Kategoria Do pracy!
Wpisy dopracowe znów łączę w jeden, bo to zlepki małych pypków tworzące moją codzienność niejednokrotnie monotonną, choć przeplataną również przedpracnikami ( przez las ) rzadziej zaś, popracnikami ( ciemno głodny spać )

Tak wygląda przedpracnik czasem...


czasem tak...


popracnik zaś tak...
no chyba, że kończę o 17 (rzadko ale czasem kończę) i wtedy ludzie się ze mną kłócą o miejsce, że mój rower im siedzące miejsce zajmuje...

Dziękuje za uwagę;)




Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

Budowa ukończona || 60.00km

Sobota, 14 grudnia 2019 · Komcie(3)
Ostatnio przez to że miałem górala w kawałkach musiałem jeździć szosą. Udało się umówić z D na rower bo akurat oboje mieliśmy wolne i trzeba było trochę odreagować. Oboje pracujemy w handlu i była wspaniała okazja aby porównać swoje odczucia świąteczne. Płakałem ze śmiechu jak jechałem. Mega spokojna jazda, ale wiatr masakra. Nie wiedzieć skąd i jak wyszło ponad 60kilometrów. Odwyklem od tych prędkości gdy podczas jednej wycieczki w 2.5 lub 3godziny robi się sześćdziesiątkę. 

dzisiaj udało się prawie skończyć projekt roweru. Jest mega niedokładnie ale nikt nie odda mi frajdy z tego budowania. 





Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

malujemy || 65.00km

Niedziela, 8 grudnia 2019 · Komcie(2)
Wpisanie 65 kilometrów w tym okresie roku może nie zniszczy nikomu życiorysu, toteż popełniam taki wpis. Jak zapowiadałem ostatnio czasu na regularność jest tyle co śniegu w grudniu!
W pracy zaczęliśmy Grudzień, co oznacza, że logarytmicznie wzrasta ilość klientów, a odwrotnie proporcjonalnie do kwadratu odległości między nimi, maleje moja do nich moja cierpliwość. Nasza zależność wyraźnie jest asymetryczna. A tak po prawdzie to w sumie nauczyłem się już okresu świątecznego bo niezależnie czy sprzedaje lodówki czy sprzęt sportowy zachowania są podobne. Oczy zmącone, spokój zaburzony, i ta panika. Jak narkomani wpadający do sklepu z używkami.

Może niedługo skutecznie uda się zaatakować dentystę, bo ostatnie nasze starcie jakie miało się odbyć, zakończyło się wycofem ze strony przeciwnika. Teraz mam termin na najbliższy wtorek i będę prawdopodobnie knalaił. No chyba, że będzie remis i ucieknę spod gabinetu:D


Kończę - kolejnym malarskim akcentem;)







Na koniec tym razem jednak dam bezbarwny lakier kilka warstw bo poprzednio nie dałem i ten kolor szybko sie wycierał...



Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

Leśna trasa - przymrozkowo z "D" || 65.00km

Niedziela, 1 grudnia 2019 · Komcie(1)
Wypad w środku tygodnia (wolna niedziela:P) na rower ze znajomą. Masakracja jaka nastąpiła w lesie podczas jazdy i ilość potu jaką wylałem na trasie z "D", była nie do opisania. Nawet nie miałem czasu fot robić bo:
a) marzłem
b) pizgauo
c) jechałem
d) znowu pizgauo, ale już nie marzłem
e) goniłem D
f) było mi dla odmiany gorąco i w stopy tylko marzłem
g) znowu goniłem D

Dużo się działo, a kilometry wpadały. Szkoda, że jak mogłem pojeździć to nie świeciło słońce jak w sobotę, gdy musiałem tyrać w robocie...



Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,