nie lubie pubów... || 23.34km
Piątek, 13 września 2013
· Komcie(0)
Kategoria Pojeżdżawki
Dzień deszczowy, choć nie od rana. Rano udało się jeszcze załatwić sprawę w starostwie powiatowym, a potem zakupy zrobić. Miałem w planie jechać do Hipka po podstawkę do Sigmy, ale zanim udało mi się doczekać na SKM to rozpadało się jak głupie i perspektywa moknięcia w warszawie, troszkę schłodziła moje zapały.
Do domu wróciłem więc już w regularnym deszczu po raz kolejny mocząc sobie buty. resztę dnia spędziłem w domu dokańczając audiobooka S Larssona pt. Milenium.
Wieczorem mieliśmy umówione spotkanie w pubie z fotografem, więc pojechałem. Deszcz oczywiście radośnie padał nadal, więc ponownie zmokłem. W pubie jakoś tak nie czułem się dobrze. niby spoko, ale eska w tle grała głośno, nie można było spokojnie pogadać i jakoś tak chyba dawno odwykłem od pubów. Wróciłem do domu z radością, i mogłem sobie wypić herbatkę.
Zdjęcia z sesji ślubnej są, ale zobaczycie je po weekendzie.
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew
Do domu wróciłem więc już w regularnym deszczu po raz kolejny mocząc sobie buty. resztę dnia spędziłem w domu dokańczając audiobooka S Larssona pt. Milenium.
Wieczorem mieliśmy umówione spotkanie w pubie z fotografem, więc pojechałem. Deszcz oczywiście radośnie padał nadal, więc ponownie zmokłem. W pubie jakoś tak nie czułem się dobrze. niby spoko, ale eska w tle grała głośno, nie można było spokojnie pogadać i jakoś tak chyba dawno odwykłem od pubów. Wróciłem do domu z radością, i mogłem sobie wypić herbatkę.
Zdjęcia z sesji ślubnej są, ale zobaczycie je po weekendzie.
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew