Może garnuszek Państwu? | Księgowy

Może garnuszek Państwu? || 11.00km

Środa, 18 września 2013 · Komcie(3)
Tyle tego CV nawysylałem ostatnio, że jak mnie na rozmowy zapraszają to tylko zawsze potwierdzam, że:
"tak składałemCV i Tak jestem zainteresowany". A niejednokrotnie albo nie mam pojęcia co to za firma, albo nie przypominam sobie składania tam aplikacji. Tak czy inaczej - poszedłem na rozmowę. Zostałem zaproszony na wizytację i spotkanie na dolnym Mokotowie na ulicy Olkuskiej.
Jak zwykle byłem wcześniej, bo tak już jest, że na rozmowy zawsze jestem za wcześnie. Nie żałowałem, bo stres lekki rozchodziłem, a stary Mokotów to klimatyczne miejsca, fajne kaminice itd.

Przed wejściem spotykam kilka osób. Zdziwiony jestem bo wydawało mi się, że rozmowa miała być z panem XXX. Pytam nieśmiało, czy oni też na rozmowę. Tak - potwierdzają. Do tego wypełniają jakieś testy a co jakiś czas z sali wygląda dziewczyna. W sali jakaż wrzawa. Jakby jakiś wykład był.
Orientuje się, że za drzwiami przy kilku biurkach równolegle dosłownie jedno obok drugiego rekrutowane są kolejne osoby. W sumie na sali jest 5 osób na korytarzu 3 a kolejne dochodzą.

Dostaje wreszcie i ja test/ankietę. Standardowe pytania:
Imie, Nazwisko itd... a na końcu:
Podaj co-najmniej 3 osoby godne polecenia (imię nazwisko nr telefonu).
eee co proszę?
W czasie gdy ja brnę przez ankietę jakiś chłopak ostentacyjnie opuszcza rozmowę o pracę oddając test wspomina coś o łamaniu prawa i naciągactwie...

Wreszcie wchodzę.

Rozmowę prowadzi dziewczyna bo pan XXX nie może ma kogoś (Pan XXX siedzi obok) a wiadomo czas to pieniądz, wiec lecą taśmowo. Na biurku obok pani leży - na oko 50 formularzy ankiet jak nie lepiej. Na biurkach innych tak samo

Pani młodziutka, dobrze wyszkolona w sprzedaży sprzedaje mi produkt jakim jest super praca w branży sprzedaży ganrków 3ciej generacji.
"jesteśmy konkurencją nawet dla Zeptera!!"dodaje z nutką tajemniczości.


No i wróciłem po rozmowie;P potem jakoś tam te kilometry nazbierałem chyba jak po Agę jechałem. Generalnie to jest fajnie - jak mawia Q-ba;D


Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

Komentarze (3)

Q...rwa to najmniej dobitne określenie stanu RP !!!

surf-removed 00:12 niedziela, 22 września 2013

o rany, jaki koślawy post :D jednocześnie jem, wkurzam się na tamto zdarzenie i śpieszę się, żeby zaraz wyjść :D

Carmeliana 15:30 czwartek, 19 września 2013

Co za *ujnia! Aż mnie nerwy biorą, jak słyszę i takich świństwach, takich "rekrutacjach" i "firmach", też kiedyś na takiej byłam, masowa rekrutacja i firma o światowym poziomie, ja akurat trafiłam na etap sprzedaży perfum i naiwnie się zgodziłam. To nas wywieźli do jakiegoś Kalisza, czy innej Łęczycy, tam się chodziło i ludzi zaczepiało recytując im formułkę wciskając perfumy. To był jeden z bardziej upokarzających dni w moim życiu :/

Carmeliana 15:28 czwartek, 19 września 2013
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa razpr

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]