Do pracy 22 - poczuj magie świąt! | Księgowy

Do pracy 22 - poczuj magie świąt! || 39.48km

Środa, 13 listopada 2013 · Komcie(0)
Kategoria Do pracy!
Ranek był chłodny, znów temperatura była w okolicach 4,5 stopnia. Pocieszające jest to, że nadal jest na plusie. Coś mi jednak mówi, że bardzo szybko te pograniczne temperatury przejdą w stan tych poniżej zera.

Z domu wyjechałem później aby nie marznąc na peronie, dojeżdżam na ostatnią prostą a tam pociąg już widać na peronie. Gnam więc jak wariat, omijam ludzi idących spokojnie, wpadam na peron i co? Zdziwienie, pociąg nie ma zamiaru odjechać - jest podstawiany... czyli co? Jak maszynista sobie stanie tak pociąg stoi? Wczoraj na zakręcie dziś podstawiany? A może podstawiają go tylko co drugi dzień?
Wsiadam zgrzany ogarniam wysoki puls i wieszam rower. Chwilę później ruszamy do stolicy!

W pracy jakoś zleciało, sporo się dziś działo. Dołączyły do nas kolejne dwie koleżanki i jest nas już prawie komplet. W sumie 24 osoby...
Co zaś się tyczy tego co się działo. Było losowanie na Mikołajki, a potem dekorowaliśmy salę sprzedaży na klimaty świąteczne bo jutro czy pojutrze ma być jakieś nagranie świąteczne wewnątrz-korporacyjne. Wszędzie bąbki, choinki, mikołaje i sprejem śniegowym namalowane na okna wzorki... Super sprawa mimo, że to dopiero połowa listopada, czuło się magię tych świąt.

Ciekawa sprawa - jestem w drugiej korporacji i czuć różnice w poprzedniej oddział Aliorbanku nie mial na nic kasy, były wyżyłowane limity kredytowe i "sranie" każdego kierownika, że mało sprzedajemy. Oddział musiał za przeproszeniem na papier do kibla zarobić, mimo że był w korporacji każda placówka traktowana była troszkę indywidualnie.

Tu jest duża korporacja, znajdują się pieniądze na świąteczne stroiki, na klimat świąteczny. Nie ma problemów z celami sprzedażowymi, bo są one wyważone i nie są ustalane na podstawie marzeń sennych kogoś na górze, a realnych możliwości i przez to są zwyczajnie wykonywane... Bez stresu, ale jednocześnie bez odpuszczania. Każdy pracuje wedle sił a wszystko jest wyważone i ta maszyna jakoś sensownie działa.

Do domu rowerem wracałem pod wiatr i jakoś bez melodii - głodny byłem było ciemno i tak nijak mi się jechało... co poradzić. Jesień powoli odchodzi. Zbliża się zima i czas zacząć odliczać dni do Styczniowych wyżów z mrozkiem i słońcem. Teraz przed nami okres pochmurny, deszczowy a i pewnie śnieżny niebawem...


Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa eciwk

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]