W mgiełce i deszczyku || 15.00km
Niedziela, 15 grudnia 2013
· Komcie(0)
Kategoria Pojeżdżawki
Zadanie: Zrobić zakupy
Cel: Posiadanie produktów do zrobienia czegoś do jedzenia i na święta.
Cel poboczny: nabić kilka kilometrów.
Cel osiągnięty - misja zakończona.
Faktycznie tak to wyglądało dziś. Aga szykuje pyszności przed świętami a ja skoczyłem jej troszkę produktów dowieźć, aby miała z czego te frykasy upichcić. Wybrałem drogę dookoła, aby nie pozostać całkowicie bez dystansu z dnia dzisiejszego. Samo te 13 tysięcy się nie wyjeździ.
Trasa w połowie terenowa a przez to błotnista i namoknięta od deszczu. Wał wydaje się "nasiąknięty" wilgocią a ścieżka na wale wiślanym daje uczucie jakby się jechało po miękkim dywanie. Najgorzej było w okolicach pałacu w Jablonnie. Tam odcinek po błocie zmielonym przez auta dodatkowo wypełnionym wodą i gruzem.
Tyle na dziś. Jutro znów do pracy. Mam nadzieje, że te tygodnie przedświąteczne będą lżejsze w robocie, bo sporo osób na urlopy idzie i wiadomo - święta się zbliżają itd. Już widzę oczami wyobraźni jak te moje "dewotki" ćwierkać będą o świętach i pewnie nasłucham się jakie to one zapracowane i jak nie lubią świąt albo jak uwielbiają ten klimat i jak to ich faceci do niczego się nie nadają itp.
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew
Cel: Posiadanie produktów do zrobienia czegoś do jedzenia i na święta.
Cel poboczny: nabić kilka kilometrów.
Cel osiągnięty - misja zakończona.
Faktycznie tak to wyglądało dziś. Aga szykuje pyszności przed świętami a ja skoczyłem jej troszkę produktów dowieźć, aby miała z czego te frykasy upichcić. Wybrałem drogę dookoła, aby nie pozostać całkowicie bez dystansu z dnia dzisiejszego. Samo te 13 tysięcy się nie wyjeździ.
Trasa w połowie terenowa a przez to błotnista i namoknięta od deszczu. Wał wydaje się "nasiąknięty" wilgocią a ścieżka na wale wiślanym daje uczucie jakby się jechało po miękkim dywanie. Najgorzej było w okolicach pałacu w Jablonnie. Tam odcinek po błocie zmielonym przez auta dodatkowo wypełnionym wodą i gruzem.
Tyle na dziś. Jutro znów do pracy. Mam nadzieje, że te tygodnie przedświąteczne będą lżejsze w robocie, bo sporo osób na urlopy idzie i wiadomo - święta się zbliżają itd. Już widzę oczami wyobraźni jak te moje "dewotki" ćwierkać będą o świętach i pewnie nasłucham się jakie to one zapracowane i jak nie lubią świąt albo jak uwielbiają ten klimat i jak to ich faceci do niczego się nie nadają itp.
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew