Wigilijny rower || 37.00km
Wszyscy dodają wpisy z wigilijnych pedałowań to i ja od siebie coś dodam. Nie będzie to duży wpis bo piszę nie od siebie z kompa, ale opowiem wam pokrótce gdzie byłem.
Na zimówkach wybraliśmy się z Agnieszką w ten Wigilijny i ciepły ( 8 st) dzień na północne mazowsze do rodzinki. Piękne słońce, piękna pogoda i błekitne niebo... Wyposażeni w sakwy pognaliśmy standardową trasą przez Nowy Dwór Mazowiecki w okolice Nasielska.
Dawno tak fajnie się nei jechało - jedynym mankamentem była mała ilość przełożeń w Zimówce. pogięta korba ociera o łancuch jak zrzucam z tyłu na niższe biegi, musiałem więc zadowolić się miękkim przełożeniem i wysoka kadencją. Jak to mawia mój kolega z siodełka - jechałem tak, że malo sobie kolanami zębów nie wybiłem. Za to te 20km/h jakoś szło, choć potencjał wiatru i pogody pozwalał na więcej - cóż, spodziewałem się, że takie "usterki" wyjdą jeszcze wielokrotnie po wypadku.
Każdy szanujący się blogger składa dziś życzenia! Ja niestety popełniam wpis Wigilijny już "po fakcie" wiec mogę tylko napisać, oby spełniło wam się to co życzyli wam najbliżsi w święta.
Zdrówka rowerzyści!
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew