Do pracy 3 - Dzikość młodości pośród odwilży || 10.00km
Poranny rytuał, każdy z nas go ma, każdy go tworzy i pieczołowicie pielęgnuje jak jakąś egzotyczną roślinę. Każdy z nas posiada szereg powtarzających się czynności wykonywanych mechanicznie i zapamiętale co dzień. I ja taki rytuał posiadłem. Wstaje, potem poranna kawa z żoną a potem, kiedy ona już wybierze się do pracy, ja biorę się za wpis dojazdu do pracy z dnia poprzedniego. Po powrocie bowiem o 19:30 nie mam jakoś ochoty nic pisać, bo jest kolacja, opowieści co się działo przez cały dzień i relaks tak zwany, "popracowy".
A więc do rzeczy! DO pracy znów miałem 10 kilometrów, ale liczę, że to się zmieni jak tylko za oknem przestanie być tak deszczowo. Sam chłód mi nie specjalnie przeszkadza, jednak jak mi się leje na łepek, to już inna bajka. Dojazdy do-pracowe niebawem będą rozbudowane i skoro obecnie są one krótkie, to mogę sobie pomarzyć o tym "jak to będzie gdy ciepło nastanie".
Ten plan trasy jest na szosówkę i na piękne ciepło/mroźne słoneczne poranki Kwietnia i Maja oraz pozostałe letnie dni. Jednak dystans do pokonania w 1,5 h na rowerze mtb to już troszkę wyzwanie, toteż dla zimówki mam pomysł na inną trasę do pracy. Oto ona:
Tę pętelkę, mam zamiar pokonywać w miarę możliwości gdy czas i pogoda pozwoli, na rowerze MTB i na Zimówce. Jako, że różnie to bywa, to plan jest jeszcze jeden. Jest to plan wielce awaryjny, ale i jego wam zaprezentuje.
Jako, że mam już mało czasu, na tym zakończę dzisiejszy wpis "do pracowy". Jak mi się coś urodzi w głowie, na pewno was poinformuje;)
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew
Ksiegowy
Jabłonna
Znacie mnie z bikeloga jako Księgowy, ale tak naprawdę nazywam się Adam. Jestem grzesznikiem i grzeszę "cyklicznie" od 2007 roku. Nigdy nie wygrałem, żadnego maratonu, ani nie zdobylem podium w niczym co mogłoby sie kwalifikować, choćby do medialnego szumu ale mam kilka rzeczy, które uważam za swoje małe "zwycięstwa"
Moje skromne osiągnięcia.
Najwięcej kilometrów po górach: 300km i 4000m przewyższeń w 24h.
Najwięcej km z sakwami: 255km w 24h 2007r. Szwecja
Najwięcej km w 24h: 503km czerwiec 2014
Najwięcej km "na raz": 528km w 25h25minuth 2014 r.
Najniższa temperatura w jakiej jechałem: -22stopnie
Najwięcej km w silnym mrozie: 100km przy -18stopniach
Łączny przebieg od 2007 - 101 tysięcy kilometrów.
Dystans całkowity | 117717.24 km |
Dystans w terenie
| 8905.77 km (7.57%) |
Czas w ruchu
|
120d 14h 59m |
Prędkość średnia: | 17.17 km/h |
Baton statystyk
|
|
Profil | Profil bikera |
Więcej statystyk | Statystyki rowerowe |
Wykres roczny