Do pracy 46 - Piątkowe pedałowanie | Księgowy

Do pracy 46 - Piątkowe pedałowanie || 60.94km

Piątek, 4 kwietnia 2014 · Komcie(0)
Kategoria Do pracy!
Po tym jak w końcu udało mi się wygrzebać z łóżka, byłem totalnie bez sił. Znów planowałem jakąś 150tkę, ale zanim doszedłem do stanu używalności było "późno". Postanowiłem, więc odciażyć żonę i pojechałem złożyć Pita i odwiedzić Asię w ubezpieczeniach. Zostawiłem u Asi rower w biurze i podreptałem do US-a:D Brak kolejek i obługiowany byłem przez dziewczynę bardzo młodziutką, ale z super oczami. Czyli dzień, nie jest taki do końca stracony:D

Po PiCie znów do Asi do biura po rower. Chwile pogadaliśmy, ale wpadł szef dziewczyn i delikatnie mówiąc, nie przedłużałem rozmów i się zmyłem. 

Gdzie by tu pojechać? Totalnie nie miałem planu, bo już za późno na coś dalekiego a pogoda piękna. Pedałowałem, więc noga za noga i doturlałem się do Chotmowa. Później wybrałem dość okrężną drogę na Dębę i Skręciłęm na Jachrankę. Wiatr zimny i mimo słońca, całość jechałem w softshellu. Tego dnia rozbudowałem nieco drogę i zamiast zrobić dwie pętle pod Dębę udałęm się na Serock. Pobłądziłem na tych podmiejskich i wyjechałęm nie do końca tam gdzie tego chciałem. No to dwie nawrotki na obwodnicy a potem z Górki pędem na Nieporęt. Planowałem odwiedzić Rynię, ale stwierdziłem, że z czasem będzie krucho a chcę jeszcze do domu wpaść i wziąć prysznic. Udałem się więc z wiatrem do Kątów węgierskich i przez Łajski a następnie Kwiatową do Jabłonny. 

Po szybkim prysznicu, znalazłem chwilkę na ten wpis i czuje się świetnie:) Po porannym rozmydleniu, nie ma śladu. 


Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:

Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa oduma

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]