Do pracy 76 - By mieć szacunek dla starszych. || 12.00km
Czwartek, 15 maja 2014
· Komcie(0)
Kategoria Do pracy!
W pracy sporo roboty. Generalnie nie mogłem się zabrać do robienia, bo ciągle coś. Najpierw wycenianianie na sklepie, bo kumplowi obiecałem pomóc z wycena błotników, potem jak już zabrałem się za serwis to szło jak kkrew z nosa.
Kilka dużych przeglądów, i jedna zmiana napędu. Wycinanie linek pancerzy hamulce nowe - a do tego "przerywniki". Weź zrób ten rower, weź tu wyreguluj. Nie powinienem narzekać, bo to kumpel i dobrze mi się z nim pracuje, ale lepiej aby zrobił to świeżak. Świeżak (Mirosław lat 40) jednak jak reguluje rowery wyjęte z pudeł to klękacie narody. Ostatnio przerzutka była tak rozregulowana, że szok - wszystkimi śrubkami chyba kręcił. Klient wrócił po 3 dniach od zakupu bo rower był niewyregulowany - wstyd! Poprawiłem to i zajęło mi to czas, bo doprowadzić do ładu to co było tam zrobione, to nieomal jak zamontować nowa przerzutkę...
Ogólnie w pracy dość napięta atmosfera, Wyszła niemial rozmowa z tym zdarzeniem z wczoraj i wczesnym wyjściem. Świeżak uważa, że to my powinniśmy go poinformować, wcześniej że klient odbierze rowery a nie przed 19tą! Przecież "M" napewno to wiedział. Troszkę podyskutowaliśmy i ogólnie koleś wogle uważa że to nasza wina, bo przez nas spóźniłby się na pociąg i że można by było to wcześniej zrobić.
Końcówka dnia - konkluzja szefa, powinniśmy mieć więcej szacunku dla starszych - znaczy się świeżaka, bo ma 40 lat... Zachowuje się jak wariat, chodzi po sklepie w portkach kolarskich albo szortach. Rękawki zsuwają mu się do polowy rąk, a nogawki opadają na kostki i wyglada jak jakiś idiota. Nie jak sprzedawca.
No, ale szef ma zawsze rację!
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew
Kilka dużych przeglądów, i jedna zmiana napędu. Wycinanie linek pancerzy hamulce nowe - a do tego "przerywniki". Weź zrób ten rower, weź tu wyreguluj. Nie powinienem narzekać, bo to kumpel i dobrze mi się z nim pracuje, ale lepiej aby zrobił to świeżak. Świeżak (Mirosław lat 40) jednak jak reguluje rowery wyjęte z pudeł to klękacie narody. Ostatnio przerzutka była tak rozregulowana, że szok - wszystkimi śrubkami chyba kręcił. Klient wrócił po 3 dniach od zakupu bo rower był niewyregulowany - wstyd! Poprawiłem to i zajęło mi to czas, bo doprowadzić do ładu to co było tam zrobione, to nieomal jak zamontować nowa przerzutkę...
Ogólnie w pracy dość napięta atmosfera, Wyszła niemial rozmowa z tym zdarzeniem z wczoraj i wczesnym wyjściem. Świeżak uważa, że to my powinniśmy go poinformować, wcześniej że klient odbierze rowery a nie przed 19tą! Przecież "M" napewno to wiedział. Troszkę podyskutowaliśmy i ogólnie koleś wogle uważa że to nasza wina, bo przez nas spóźniłby się na pociąg i że można by było to wcześniej zrobić.
Końcówka dnia - konkluzja szefa, powinniśmy mieć więcej szacunku dla starszych - znaczy się świeżaka, bo ma 40 lat... Zachowuje się jak wariat, chodzi po sklepie w portkach kolarskich albo szortach. Rękawki zsuwają mu się do polowy rąk, a nogawki opadają na kostki i wyglada jak jakiś idiota. Nie jak sprzedawca.
No, ale szef ma zawsze rację!
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew