Przed pracą - sprawa nie cierpiąca zwłoki || 46.04km
Wstawało mi się cokolwiek trudnawo, co jakiś czas mi się sen z rzeczywistością mieszał, nawet zapytałem Agnieszki, czemu wyrzuciła mój kask do kosza, na co ona zdziwiona postawiła oczy w słup. Przez chwile śniło mi się, że tak do mnie mówi a potem się przebudziłem. Dziwne to było i dość zabawne. Jestem strasznie niepoukładany jak wstaje, i nie chodzi tu wcale o burzę moich "jakże bujnych" włosów. Chodzi raczej o powolne dochodzenie do siebie z marzeń sennych. Tego dnia szlo to nad wyraz opornie.
W końcu sniadanie i poranna kawa. Za oknami to słońce, to chmurka, więc nie było tak źle. Pogoda w sumie "na oko" nadająca się do jazdy. pojechałem więc do Kuby do Warszawy, po zostawione na maratonie podróżnika fanty. Do stolicy pod wiatr, z wiatrem, z bocznym - no jak tylko sobie zażyczę. Dmuchalo ze wszystkich stron, o ile jeszcze na ul Modlińskiej byłem w stanie oszacować ską będzie mnie przewiewać, to w zabudowie centrum to była już totalna zagadka. Tam to oni mają przeciągi.
Przeleciałem od Metra Młociny Jana Kasprowicza. Mimo ścieżek po obu strnach prułem ulicami. Aut mało, więć korzystałem z ąłdnego asfaltu. Potem już kreciłem conieco "oplotkami, próbując ominąć przebudowę trasy Prymasa Tysiąclecia. Summa summarum wylądowałem na Broniewskiego i potem wstrzeliłem się na Jana Pawła. Do Żelaznej dojechałem znów bocznymi. To właśnie tam w tej okolicy przeciągi nie z tej ziemi. Pomiedzy tymi wieżowcami dmuchało jak chciało. Swoją droga bardzo kontrastowa okolica. Pośród rozpadającyhc sie kamienic wielkie szklane domy. Niezły widok!
Żelazna 66
Żelazna 65
Żelazna 65 po zawaleniu sie jednej ze ścian.
Grzybowska/Żelazna
Dom handlowy feniks Żelazna 32
Żelazna/Pańska
Jechałem ta ulicą kilka razy i naprawdę jestem pod wrażeniem tych skrajności. Nowe wypiera stare. Nie wiem czy to dobrze, ale z drugiej storny niektóre te kamienice to już takie ruiny, że zagrażają ludziom. Trudno je teraz ratować, trzeba było to robić 10-20 lat temu może jeszcze wcześniej. Cóż... wrażenie na mnie robi ta ulica ilekroć nią jadę!
All photos powered by google.
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew