Do pracy 136 - Nie ma pracy idealnej!???!!!! || 10.48km
Jak byłem na serwisie to ganiono mnie za bałagan, teraz mnie nie ma na serwisie i co? Szef wpadł na pomysł abym ja i Świeżak na serwisie posprzątali, bo to "nasza wspólna sprawa". Czemu tylko mam tyłek wycierać komuś kto jest bałaganiarzem. Jak to zawsze ja za bałaganiarza uchodziłem. Najłatwiej powiedzieć "mamy mało ludzi urlopy są". Kurcze, od pięciu miesięcy miałem 4 dni wolnego, może ze dwie soboty wolne... a w tą sobotę zapowiada się, że będę sam na sklepie.
Jak jest chwila wolnego to oczywiście, pretensja, że "w komputerze siedzę", jakbym ja naprawdę miał czas siedzieć "w kompie". Jak sprawdzam coś w systemie, sprawdzam dostępność, próbuje złożyć zamówienie, próbuje ustalić dostępność towarów, piszę i odpowiadam na maile, sprawdzam i wyceniam towar, to muszę "w komputerze siedzieć". Oczywiście odbierane jest to jako totalne leserstwo i na każdym kroku wypominane.
To, że złożyłem 4 rowery, nikt nie zauważył, słyszę tylko: "składajcie rowery". W liczbie mnogiej, jak mnie to denerwuje, jak był bałagan na serwisie "musicie tu panowie posprzątać", i ja sprzątałem, jak coś nie tak to "musicie coś tam zrobić". Bezosobowo, do "was" towarzysze przemawiam.... Mam dość... chce wolnego. Każda pierdzielona sobota, ostatnio z powodu urlopów każdy piątek również od 10, 9h dziennie i ja sie pytam - skąd kuźwa brać energię i motywacje do pracy!!!???
Gdzie jest empatia do pracownika, traktowanie go jak człowieka, który może mieć gorszy dzień, którego warto wysłuchać... w tej firmie nie ma osób do kierowania ludźmi! Ludzie się sami kierują... albo im się nakazuje coś zrobić - "bo ja cię o to proszę", to najlepszy argument i odpowiedź, na pytanie dlaczego ja mam wykonywać obowiązki innych.
Sprzątamy w kiblach, zmienaimy papier, myjemy podlogę, mamy zmiany w myciu i sprzątaniu kuchni wynosimy śmieci z kuchni i innych pomieszczeń, składam rowery, robie zamówienia, obsługuje sklep, uzupełniam towar, sprzątam serwis, jak trzeba wydaje i przyjmuje rowery na serwis. Robię kuźwa wszystko! Czemu? Bo np Kolega "P" siedzi akurat w biurze...
- Hej "P" pan chce oddać rower do serwisu podejdziesz?
- to weź go przyjmij
- Ale pan chce cie o coś jeszcze spytać mówi, że tam mu cos się dzieje w rowerze
- to zapisz mi to na kartce
- WIELKI D - Adam idź zapisz rower, "P" teraz jest zajęty. Ty nie możesz przyjąć serwisu?
Jestem wykończony, potrzebuje czegoś więcej niż jednej soboty do połowy i jednej całej niedzieli wolnej raz na 50 h pracy tygodniowo!
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew