Są takie dni.... || 42.00km
Piątek, 19 grudnia 2014
· Komcie(0)
Kategoria Pojeżdżawki
Czasem w naszym życiu są takie dni. Nie nazwane, nieokreślone, kiedy po prostu wiemy co trzeba zrobić i co dla nas jest lepsze, mimo, że wszystko dookoła mówi nam, żebyśmy zawrócili z tej drogi. Glosy dookoła mówią, że będzie lepiej, polepszy się. Ty jednak ocierając pot z twarzy wiesz, że czas nastał.
Dzień ten poświęciłem na przejażdżkę, bo nie każdą naszą przypadłość, leczy się antybiotykiem, czosnkiem i leżeniem w łóżku. Mało tego, są takie momenty, gdy tylko oderwanie się od problemów daje najlepsze efekty.
Pogoda nie była piękna, ani idealna, wiało. Mało tego momentami, jakby zakrapiało z nieba. Prędkość niosła mnie morkymi ulicami w świat wolny od kłopotów i świat gdzie liczyła się tylko droga za zakrętem.
To była taka terapia na siodełku zakrapiana deszczem.
Od strony czysto technicznej to pojechałem z Shannon, bo ostatnio prosiła mnie o to. Zmokła trochę ale była chyba zadowolona.
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew
Dzień ten poświęciłem na przejażdżkę, bo nie każdą naszą przypadłość, leczy się antybiotykiem, czosnkiem i leżeniem w łóżku. Mało tego, są takie momenty, gdy tylko oderwanie się od problemów daje najlepsze efekty.
Pogoda nie była piękna, ani idealna, wiało. Mało tego momentami, jakby zakrapiało z nieba. Prędkość niosła mnie morkymi ulicami w świat wolny od kłopotów i świat gdzie liczyła się tylko droga za zakrętem.
To była taka terapia na siodełku zakrapiana deszczem.
Od strony czysto technicznej to pojechałem z Shannon, bo ostatnio prosiła mnie o to. Zmokła trochę ale była chyba zadowolona.
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew