Ja cię panię... na wezwanie... | Księgowy

Ja cię panię... na wezwanie... || 30.00km

Czwartek, 9 kwietnia 2015 · Komcie(4)
Kategoria Do pracy!
Rano zachowawczo z kółkiem chybotliwym przerzutkowym. Znów nie mogłem się zwlec z wyra. W nocy śniły mi się jakieś chmary pająków i dzikie wiewiórki a do tego biegałem po bunkrach... nic nie rozumiem. 

Do pracy fajnie - ciepło. Wreszcie. Szkoda, tylko, że wiatr mnie polubił i często wpada w odwiedziny!

Przyjemnie się pracowało dziś na słoneczku. Wystawiliśmy chyba ze 40 rowerów przed sklep. Klientów mogłem sadzać i towarzyszyć im na świerzym powietrzu. Opalałem się, i znosiłem niezdecydowanie pań o wiele lepiej niż podczas innych dni. Dziś po prostu mi się chciało chcieć. Szkoda, że moja energia nie przeniosła się na pana na koniec dnia.
Wpadł i od progu wyrazy na "K" i "H".
- bo ja "K" kupić przyjechałem whellera
- nie mamy już w sprzedaży whellerów. Możemy panu zaproponować Krossa
- pierd.. pan. Chcę whellera. Macie w internecie, że tu whelery sprzedają, a ja z Wólki jechałem!
- Znajdziemy jakiś rower dla pana.
- Wheler ma być "K". 

No i pan się wił jak piskorz, przeklinał i co jakiś czas poganiał żonę.
- ty weź się na tym przejedź! I na tym! O ten to gówniany jakiś, nie wsiadaj na niego widać, że to jakieś chińskie gówno!
Pan daj jej jakiś porządny rower. Bo byle szitem nas pan nie omamisz!

Oczywiście, nie było zakupu finalnie. Nie znaleźliśmy wspólnego języka - dziwne. Bo miałem ochotę panu odpowiadać używając równie przyjemnych zwrotów co on. Zdecydowałem się jednak pozostać profesjonalny do końca. Pan jednak pojechał, zniesmaczony, że nie ma tu fajnych rowerów.

Najprzyjemniejszym hitem dnia była pani na CUBE. Wychodzę patrzę, a tu KATANA! Poznałem od razu! No taka niespodzianka! JEJA. Toż to prezent na wielkanoc! Czuje się zobowiązany! Że też chciało jej się taki kawał jechać tylko po to, aby do mnie zajechać. Niespodzianka super. 


Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:

Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew

Komentarze (4)

Sfocić się mogliście ;)

mors 20:41 piątek, 10 kwietnia 2015

Świetny dialog z klientem ;D Podziwiam za wytrwałość w byciu pro ;)

starszapani 15:17 piątek, 10 kwietnia 2015

Ja też tak uważam

yurek55 13:54 piątek, 10 kwietnia 2015

Jak się ma jakiś cel - to fajniej się jedzie i łyka kiloski :)

Katana1978 08:17 piątek, 10 kwietnia 2015
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa geipo

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]