Na przeciw KESOWI || 80.00km
Poniedziałek, 11 maja 2015
· Komcie(0)
Niedziela miała byc deszczowa a ja nie wiedziałem co ze soba zrobić. W sumie przydałby mi sie odpoczynek i w sumie leżenie nie jest takie złe, ale coś jednak sprawiało, że chcialem wyjść z domu. Od rana chmury chodziły, na zmianę deszcz i słońce a do tego wiatr. No i temperatura jakoś ledwo 15 stopni. Pomyślałem, że wieczorkiem sie wybiorę na rower - znów pytanie "gdzie"?
Z pomocą przyszedł mi KES, który wracał rowerem z Wyszkowa. Postanowiłem wyjechać mu na przeciw. Tak też się stało. Z mp3 w uszach, pojechałem w kierunku Kuligowa i dalej wioskami. Nie zabrałem GPS`a i troszkę pobłądziłem. Okazało się, że droga wbrew pozorom nie jest taka łatwa i prosta.
W końcu udalo się spotkać i wracaliśmy już we dwóch. Spokojnie i bez spinki... szkoda tylko, że z przeszkadzającym wiatrem w twarz.
Fajny wyjazd, spontaniczny i nie wiedzieć kiedy wpadło 80km. Hmm zacnie:)
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew
Z pomocą przyszedł mi KES, który wracał rowerem z Wyszkowa. Postanowiłem wyjechać mu na przeciw. Tak też się stało. Z mp3 w uszach, pojechałem w kierunku Kuligowa i dalej wioskami. Nie zabrałem GPS`a i troszkę pobłądziłem. Okazało się, że droga wbrew pozorom nie jest taka łatwa i prosta.
W końcu udalo się spotkać i wracaliśmy już we dwóch. Spokojnie i bez spinki... szkoda tylko, że z przeszkadzającym wiatrem w twarz.
Fajny wyjazd, spontaniczny i nie wiedzieć kiedy wpadło 80km. Hmm zacnie:)
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew