Popracnik - pookolicznik... | Księgowy

Popracnik - pookolicznik... || 30.00km

Środa, 1 lipca 2015 · Komcie(3)
Po pracy wybrałem się na wycieczkę po okolicy. Dziś nie goniła mnie chmura, a afrykańskie pały popołudniu się pochowały i nawet znośnie się jechało. W "słońcu" 25 w cieniu 23. Rundka bez uniesień gminnych, ani wyjątkowo szybka. po prostu do domu wracałem totalnie dookoła. Dziś rozgrywającym był wiatr. Dawał po dzióbku jak ta lala. 

W drodze powrotnej spotykam dwóch chłopaków z poprzedniej pracy. Jadą na rowerach na przejażdżkę, to dołączyłem do nich na dwa kilometry, bo akurat miałem nie po drodze;) Potem oni w las a ja przez miasto. 

W całym tym popracniku, znalazła się chwila na <Bitels lubi to powiedzenie> Eutanazję Magnuma i Aborcje Cherry Coli.

Dzień zakończony - pomyślnie. Jutro znów zapowiada się masa pracy, serwisy, wysyłki, zmiany dętek... Się pracuje yeah:)


Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

Komentarze (3)

Tak, te pały wzbudziły niepokój... Dobrze że się chowają jak jest chłodniej ;)

Goofy601 12:46 piątek, 3 lipca 2015

"Afrykańskie pały się pochowały". Ufff ;)

Trollking 20:17 środa, 1 lipca 2015

Ha ha Adaś musimy spotkać na trasie :)

Bitels 20:10 środa, 1 lipca 2015
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa czaso

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]