nocny rower || 35.00km
Czwartek, 13 sierpnia 2015
· Komcie(0)
W końcu udało się zmotywować i wybrać na jakiś nocny rower. temperatura zaskakująca, bo przez cały nocny wyjazd towarzyszyło mi wskazanie 27 stopni. Trasa bez uniesień. Legionowo Janówek powrót przez Chotomów i Legionowo przystanek. Pierwszy z serii przełomowych wyjazdów, które mam nadzieje przełamią passę niemocy mojej.
Na trasie cisza spokój, od Nowego Dworu spotykam kilku szosowców którzy wracają z wieczornych treningów. Na ulicy z refleksem myszoskoczka omijam Jeża samobójce, który postanawia w te upalne noce popełnić sepuku:)
Ogólnie wyjazd bardzo na plus, skończyłem około 22.45 i wiecie co? Nawet nie bolało. Można:) Może gdzieś tam wraca moja witalność i energia życiowa;)
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew
Na trasie cisza spokój, od Nowego Dworu spotykam kilku szosowców którzy wracają z wieczornych treningów. Na ulicy z refleksem myszoskoczka omijam Jeża samobójce, który postanawia w te upalne noce popełnić sepuku:)
Ogólnie wyjazd bardzo na plus, skończyłem około 22.45 i wiecie co? Nawet nie bolało. Można:) Może gdzieś tam wraca moja witalność i energia życiowa;)
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew