Księgowy też zapomniał co to deszcz... || 30.00km
W czasie suszy szosa sucha...
A gdy pada to mokra...
Dziś postanowiłem do pracy rowerem się wybrać, tylko zapomniałem, że jest coś takiego jak deszcz, który "pada" a nie tylko taki, który "zapowiadają, że będzie padał". W sumie wyszło na to że piętnaście minut przed końcem mojego czasu pracy, zaczęło padać i tak już sobie padało i padało aż dojechałem do domu, cały mokry!
Fajnie, że pokropiło bo susza taka. Niech się drzewka napiją i rzeczki niech łykną... przyjdzie jeszcze pogoda. Jeden deszcz powodzi nie czyni:)
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew
Ksiegowy
Jabłonna
Znacie mnie z bikeloga jako Księgowy, ale tak naprawdę nazywam się Adam. Jestem grzesznikiem i grzeszę "cyklicznie" od 2007 roku. Nigdy nie wygrałem, żadnego maratonu, ani nie zdobylem podium w niczym co mogłoby sie kwalifikować, choćby do medialnego szumu ale mam kilka rzeczy, które uważam za swoje małe "zwycięstwa"
Moje skromne osiągnięcia.
Najwięcej kilometrów po górach: 300km i 4000m przewyższeń w 24h.
Najwięcej km z sakwami: 255km w 24h 2007r. Szwecja
Najwięcej km w 24h: 503km czerwiec 2014
Najwięcej km "na raz": 528km w 25h25minuth 2014 r.
Najniższa temperatura w jakiej jechałem: -22stopnie
Najwięcej km w silnym mrozie: 100km przy -18stopniach
Łączny przebieg od 2007 - 101 tysięcy kilometrów.
Dystans całkowity | 117717.24 km |
Dystans w terenie
| 8905.77 km (7.57%) |
Czas w ruchu
|
120d 14h 59m |
Prędkość średnia: | 17.17 km/h |
Baton statystyk
|
|
Profil | Profil bikera |
Więcej statystyk | Statystyki rowerowe |
Wykres roczny