Do pracy z kołem na plecach || 41.00km
Tak tak... dokładnie to co czytacie. Z kołem na placach, a nie komuś na plecach na kole. Nikomu na koło nie siadałem, tylko wiozłem z hurtowni koło rowerowe 28 cali. W tym celu zabrałem do pracy plecak, a do niego przyczepiłem taśmami samoprzylepnymi koło. Miałem więc koło na plecach!
Nie przeszkodziło mi to zrobić małej dokrętki przez Drogę techczniczną...
W pracy naprawiono nam dziś internet i znów żyjemy w świecie "pełnej świadomości". Bez internetu, ani poczty, ani fejsa, ani bs`a ani fora a ni nic! Tylko te rowery:D
Zaraz po pracy, już bez koła, pojechałem na dokrętkę i w sumie wpadło z dojazdu i powrotu 41km. Tym samym wyjechałem na pola posiadaczy 4 tysięcy w tym sezonie. To sumarycznie ponad 2,5 tysiąca za mało jeśli chodzi o zeszłoroczne statystyki, ale co tam! Liczy się jakość, a nie ilość!
Po Lewej Up-date książki i tytułu, dla osób które to śledza;) Hayes nadal w uchu...
Dobrego wieczoru!
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew
Ksiegowy
Jabłonna
Znacie mnie z bikeloga jako Księgowy, ale tak naprawdę nazywam się Adam. Jestem grzesznikiem i grzeszę "cyklicznie" od 2007 roku. Nigdy nie wygrałem, żadnego maratonu, ani nie zdobylem podium w niczym co mogłoby sie kwalifikować, choćby do medialnego szumu ale mam kilka rzeczy, które uważam za swoje małe "zwycięstwa"
Moje skromne osiągnięcia.
Najwięcej kilometrów po górach: 300km i 4000m przewyższeń w 24h.
Najwięcej km z sakwami: 255km w 24h 2007r. Szwecja
Najwięcej km w 24h: 503km czerwiec 2014
Najwięcej km "na raz": 528km w 25h25minuth 2014 r.
Najniższa temperatura w jakiej jechałem: -22stopnie
Najwięcej km w silnym mrozie: 100km przy -18stopniach
Łączny przebieg od 2007 - 101 tysięcy kilometrów.
Dystans całkowity | 117528.10 km |
Dystans w terenie
| 8905.77 km (7.58%) |
Czas w ruchu
|
120d 03h 09m |
Prędkość średnia: | 17.18 km/h |
Baton statystyk
|
|
Profil | Profil bikera |
Więcej statystyk | Statystyki rowerowe |
Wykres roczny