Dziś zmieniałem rano w aucie opony na zimowe. Wpadłem na warsztat i ustawiłem się w kolejce. Chłopaki uwijali się jak w ukropie i raz dwa udało się wszystko załatwić. Potem powrót do domu i szybkie śniadanie. Następnie kurs do piwnicy i do pracy. Niestety czekała mnie przykra niespodzianka bo po mojej niedzielnej zmianie dętki okazało się, że nadal mam kapcia. f#ck I tak byłem już po czasie, więc raz dwa założyłem dętkę nową i wsiadłem na rower...
Do pracy gnałem jak wariat, sporo już spóźniony. W połowie drogi okazało się, że... znów schodzi mi powietrze! do diaska! Znów jechałem na obręczy i znów umordowałem się jak świnia. Byłem przekonany, że to jakieś fatum. Dopiero w pracy znalazłem prostą przyczynę... drucik tkwił w oponie. Nie wyjąłem go z opony jeszcze po pierwszej zmianie, sądząc, że winą braku powietrza jest zaszyte miejsce po rozcięciu opony... w ten oto idiotyczny sposób załatwiłem dwie dętki...
Co ciekawe opona ma się świetnie. Po kolejnym targaniu jej po kamieniach, piachu i lesie - takie bowiem tereny na skróty wybrałem dziś gdy koło obręczą dotknęło asfaltu, a ja miałem 15 minut do pracy. Jazda po lesie bez powietrza w głębokim piasku i błocie... w sumie tylko na kamieniach czułem, że obręcz jedzie po twardym po szutrze poza prędkością zbytnio tego nie odczuwałem.
W pracy serwis brata bliźniaka...
Roweru z ramą 26 cali a kołach szosowych. To już trzeci pośród znajomych, który ma tak rower przygotowany na zimę;) Tym razem jest to hexagon x 6 z chyba 2014 roku
Hexagon x 6 wersja szosowa;D
Jak witać pomysł zbudowania 69-era nie wziął się z nieba;)
Edit:
A to rower treningowy szefa: Też 69-er - tylko z wersją przedniego widelca aluminiowego mosso oraz hamulca tarczowego również na przodzie. Napęd 2x10. Rower zbudowany na ramie Kross Level A3
Są klamki szosowe na hydraulikę, ale mocowanie inne tych zacisków hydraulicznych chyba... :Dno i cena hamulce szosowe hydrauliczne to drooooga inwestycja;P
Yurek ty to masz dobrze bo masz piwnicę i masz gdzie trzymać. Ja na twoim miejscu już dawno bym kupiła - bardzo dużo dziadków jeździ na szosie a mało na takim jak ty. Jak Ci nie podejdzie zawsze możesz sprzedać.... :) Ja na twoim miejscu bym kupiła 0 i tak śmigasz na ulicy ....
Amortyzator XCR - 2250 g= 2,2kg) Widelec sztywny aluminiowy np mosso - 787 g Widelec sztywny stalowy - 1170 g
Zmiana na sztywny widelec to przede wszystkim oszczędność wagi... koła też można lżejsze kupić, ale to już mniejszy zysk a sporo większa kwota. Za dobre lekkie koła (komplet musisz zapłacić 1000-1500zł:)
Znacie mnie z bikeloga jako Księgowy, ale tak naprawdę nazywam się Adam. Jestem grzesznikiem i grzeszę "cyklicznie" od 2007 roku. Nigdy nie wygrałem, żadnego maratonu, ani nie zdobylem podium w niczym co mogłoby sie kwalifikować, choćby do medialnego szumu ale mam kilka rzeczy, które uważam za swoje małe "zwycięstwa"
Moje skromne osiągnięcia.
Najwięcej kilometrów po górach: 300km i 4000m przewyższeń w 24h.
Najwięcej km z sakwami: 255km w 24h 2007r. Szwecja
Najwięcej km w 24h: 503km czerwiec 2014
Najwięcej km "na raz": 528km w 25h25minuth 2014 r.
Najniższa temperatura w jakiej jechałem: -22stopnie
Najwięcej km w silnym mrozie: 100km przy -18stopniach
Łączny przebieg od 2007 - 101 tysięcy kilometrów.