Żale poranka | Księgowy

Żale poranka || 37.00km

Poniedziałek, 10 kwietnia 2017 · Komcie(1)
Kategoria Do pracy!
Bywa tak, że nic nie idzie jak trzeba. Z dziećmi to tak właśnie jest. Budzisz się rano, a w zasadzie budzi Cię syn i już wiesz, że coś jest nie tak. Płacz, marudzenie, znowu płacz, znowu marudzenie, grymaszenie przy jedzeniu, znowu marudzenie i tak aż do samego złapania za klamkę. 

W duchu świadomości - miałem nadzieję wyjść tego dnia wcześniej, bo pogoda zapowiadała się ładna. Chciałem przepedałować nogi po niedzieli z Piotrem i dokręcić sobie na lajcie jakąś traskę z rana. No cóż Janek miał inne plany i wybieranie się o poranku było, lekko mówiąc, przeciągnięte. 

Udało się jednak wyekspediować w domu rodzinkę i gdy już żona była zaprzęgnięta z młodym do rydwanu, mogłem w spokoju pojechać na rundę. 
Ranek mimo, że słoneczny zawiewał chłodem. Zapowiadali jednak dynamiczny wzrost temperatury i nie pomylili się. Szybko się pogoda stabilizowała i w ciągu pół godziny wskoczyło dobre 3-4 stopnie na licznik Celsjusza. Nogi o dziwo nie były mocno skatowane po niedzieli, a pogoda wyraźnie nastrajała do jazdy. Dobrze mi szło i przed pracą wrzuciłem na licznik 23 km aby łącznie z dojazdem po pracy do domu dobić do 37 - Zacnie! Moi mili!


Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

Komentarze (1)

Ciekawie prezentuje się w słońcu ten "nowy rowerowy Księgowy" na dwóch kółkach :)

Trollking 18:08 wtorek, 11 kwietnia 2017
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa pkres

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]