Zbagatelizowany... || 155.66km
Czym jest teraz taka 200 tka, czy 300 tka? Jak w sezonie średnio co 2- 3 tygodnie pojawiają się starty. W zasadzie od Kwietnia są pierwsze zawody, a potem to już można jak kto woli, prawie co weekend. Tak oto uczestnictwo w takich imprezach staje się bagatelizowane.
Nie zmieniam jednak swojego podejścia i przygotowuje się do kolejnej imprezy na dystansie 700km.
A to kilka fotek z mojej trasy dookoła Kampinosu w upalny dzień!
Jazda na długiej trasie samotnie, to walka z monotonią. Ładna pogoda pomaga, bo widoki dookoła są piękne, za gdy upał rozkręca się do 35 stopni - nie jest już tak lekko.
Wioski wioseczki bocianki...
Tory wąskotorowe
Pierwszy raz na trasie do Sochaczewa spotykam kolejkę waskotorową aktywnie! Turystyczna atrakcja, widziana była dotąd jedynie w Piasecznie!
Szlak kolejowy, mimo, że zarośnięty to nadal aktywny - to fajnie, że jeżdżą nadal tu te kolejki. W okolicach Pułtuska kolej rozebrali;/
Próba objazdu Sochaczewa nie głównymi drogami poszła nie do końca po mojej myśli:D
Upał był tak wielki, że nawet gołąb odpoczywał w cieniu.
Od Sochaczewa jadę bocznymi drogami przez wioski i wsie... Nie chce już płacić mandatów. Te drogi, mimo że mniej idealne pod względem nawierzchni to naprawdę urokliwe. Aleje drzew przy samej ulicy to nie rzadkość.
Co wioska to kościółek. Sporo zieleni i mały ruch. Chyba na stałe polubię tą plątaninę dróg pomiędzy Krajówką Sochaczew-Leszno, a trasą przez Błonia z tirami.
Po przecięciu drogi na Błoinie (Błonia?) trafiam w gąszcz autostrad i ekranów. Gps prowadzi, ale jakoś tak pokrętnie i zamiast jechać prosto, to robię zawijasy, technicznymi ulicami. W tej sposób zamiast 10km na wprost, jade 20km zygzakami.
Kierowałem się niejednokrotnie za samolotami w kierunku Włoch i na Okęcie.
Warszawa - stolico moja!
W domach z betonu... nie ma żadnej miłości?
Wybebeszony budynek... będę rozbierać? Remontować?
Kilka przecznic dalej kontrastowo Kamienice Warszawskie.
Warszawa nagrzana jak piec. Od Okęcia przez całe śrudmieście aż do autostrady rowerowej nad WIsłą, adę w słońcu. Jest 16, ale nadal nieźle pali z nieba. Zanim miasto zacznie tracić ciepło na gromadzone przez cały dzień, będzie pewnie godzina osiemnasta. Ja w tym czasie planuje dawno być już w domu. Kończy mi się picie w bidonach i cisnę co sił do domu. Syna dziadki oddają o 17 więc mam czasu na styk.
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew