Szutrowa wyprawka i opalanie dłoni! || 140.00km

Po spędzeniu dnia wolnego z rodziną 15 ego, na paradzie Wojskowej, ten dzień przypadł mi na rower. Długo wahałem się gdzie pojechać, a jednocześnie chciałem aby to był jakiś większy wyjazd. W końcu sposobność przyszła i umówiłem się z Radkiem i Kasią na rowery w ich okolicach. Celem były drogi polne i szutrowe oraz wąwozy okolic Zakroczymia. Radek topografie tych miejsc zna na pamięć, więc prowadził mnie szlakami bardzo malowniczymi (pokrzywy) i bardzo piaszczystymi. Jeśli dodać do tego upał jaki tego dnia panował, wyszedł całkiem solidny wyjazd!

Prędkość moja 27km/h prędkość WSS - 14km/h....

Twierdza Modlin i moja Shannon w nagości swej pełnej. Bez bagażniczków i pierdyczków - jak to powiedział kolega ostatnio.

Chcecie góry? Macie góry - Wjazd na skarpę tuż obok Zakroczymia.

Przez wioski i wioseczki po bruku gorszym od kosteczki!


Pozostałości dawnego PGR-u.

Dokąd ta droga? Wie tylko Radek!

Druga część wycieczki była już tylko we dwójkę. Kasia się odłączyła a my z Radkiem pognaliśmy hen dalej na szutry, pola i lasy!


Stróż porządku i figurki Matki Boskiej!

Koło tego kościoła zaczepia nas sympatyczna pani. Zagaduje sama z siebie i gdy dowiaduje się że ja jestem z Legionowia w ciągu kilku chwil dowiadujemy się, że jej siostrzenica ma na imię i na nazwisko "tak a tak" i pracuje w Mac Donaldzie w Legionowie. Może szukała dla niej bratniej duszy. Niestety obaj z Radkiem już żonaci jesteśmy! hehe

Accent SHannon x 2 :D

Malowanie Widelca w ujęciu RDK:)

Malowanie bagażnika wersja bądź widoczny na drodze.


Z dworku i jego okolic pozostała tylko Oficyna.


Na tym odcinku czułem się jak w wysokich Karkonoszach.

Osobliwe miejsce, ani to skup aut, ani serwis... facet dookoła posesji ma poustawianych pełno samochodów. Większość nadal z rejestracjami. Bałagan totalny panuje dookoła. Niektóre to fajne bryki!



Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew