Dzisiaj jest mój ostatni dzień pracy na ul okopowej. Po drodze robiłem sobie fotki nowym telefonem i sprawdzam jak to wychodzi, jestem naprawdę mega zadowolony kropka telefon którego używam to Real mi 8 i kupiłem go w dobrej cenie w sumie bez przekonania bo nie za bardzo znana jest ta marka na polskim rynku. Poczytałem jednak trochę opinii i zdecydowałem się właśnie na ten model. Moja Motorola G9 power to jest dobry telefon, to znaczy był kropka służył mi bardzo dobrze podczas ultramaratonu i sprawdzał się w trudnych warunkach kiedy trzeba było bardzo długo wytrzymywać bez ładowania. Jedynym zastrzeżeniem który miałem od początku użytkowania Motoroli, to bardzo słaba jakość zdjęć i software aparatu taki strasznie toporny. Udało się jakoś przetrwać te 2 lata ale nigdy do końca nie byłem zadowolony z tamtego telefonu i aparatu. Jedyne co mnie przy nim trzymało to właśnie długa bateria. Obecnie wszystko wskazuje na to że długie ultramaratony są już poza moim zasięgiem, a mimo wszystko nadal lubię robić zdjęcia i chciałem troszeczkę odświeżyć swoje portfolio dlatego wybrałem sobie telefon z lepszym aparatem. mam nadzieję że efekty moich zmian fotograficznych niedługo zobaczycie i na strawie i na Facebooku kropka pozdrawiam wszystkich gorąco i serdecznie życzę wszystkim miłego dnia.
Znacie mnie z bikeloga jako Księgowy, ale tak naprawdę nazywam się Adam. Jestem grzesznikiem i grzeszę "cyklicznie" od 2007 roku. Nigdy nie wygrałem, żadnego maratonu, ani nie zdobylem podium w niczym co mogłoby sie kwalifikować, choćby do medialnego szumu ale mam kilka rzeczy, które uważam za swoje małe "zwycięstwa"
Moje skromne osiągnięcia.
Najwięcej kilometrów po górach: 300km i 4000m przewyższeń w 24h.
Najwięcej km z sakwami: 255km w 24h 2007r. Szwecja
Najwięcej km w 24h: 503km czerwiec 2014
Najwięcej km "na raz": 528km w 25h25minuth 2014 r.
Najniższa temperatura w jakiej jechałem: -22stopnie
Najwięcej km w silnym mrozie: 100km przy -18stopniach
Łączny przebieg od 2007 - 101 tysięcy kilometrów.