Dzień 4 | Księgowy

Dzień 4 || 102.52km

Piątek, 2 sierpnia 2024 · Komcie(2)
Dojechałem do głodówki. To była piękna podróż przez prawie połowę polskich gór. Sporo się nauczyłem , sporo sobie przypomniałem. Odwiedziłem wiele miejsc. Podróżowanie elektrykiem, to połączenie wysiłku i przyjemności. Bez wspomagania nie pokonałbym takiego dystansu. Zdrowie już nie to, i kolana by wysiadły. Dzięki wspomaganiu można zobaczyć więcej, mniej się mecząc. Rower się spisał, w sumie jedyna awarie jaką miałem to była pęknięta szprycha na sam koniec dnia dzisiaj. Pociąg o 21 a więc relaks czas zacząć


Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

Komentarze (2)

Galeria: https://photos.app.goo.gl/1EA2xTL7gnFz6wyP6

Ksiegowy 20:43 środa, 14 sierpnia 2024

No tak, przewyższenie mówi samo za siebie. Choć wciąż mam mieszane uczucia wobec elektryków w górach. Pieszo lepiej zdobywać, skoro rowerem się nie da.

Czekam na fotki - będą? :)

Trollking 00:40 sobota, 3 sierpnia 2024
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa alneg

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]