Ostatnie dni przed nowym Semestrem (cz1) || 34.15km
Sobota, 12 lutego 2011
· Komcie(0)
Kategoria Na Zaborze
Dziś dzień pod tytułem "rower", poranne słońce byłoby nieskazitelne, gdyby nie wiatr. Dopiero 10km dziś, ale przede mną jeszcze kilka odicnków dziś. Puki co tyle, dopisze tu jeszcze pewnie conieco:)
[edit] trasa Legionowo - Jabłonna - CHotomów
Było ciężko bo pod straszny wiatr, pojechalismy do Chotomowa ale w połowie drogi do Pociągu musieliśmy zrezygnować i na skróty przez okolice Husarskiej, pojechaliśmy na PKP przystanek.
Kolejny odcinek był z pomiechówka do Zaborza.
Tu złapała nas wielka śnieżna zamieć i dosłownie "uziemiła" jazda pod wiatr, byłaby znośna, jednak przy takich opadach śniegu w twarz, była nierealna.
Ostatni odcinek po przerwie w sklepie to teren po polach, gdzie wybijają códowne źródła;) czyli wody grunowe, na polu z nikąd pojawia się woda i płynie w zagłebieniach tworząc okresowe roztopowe rzeki.
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew
[edit] trasa Legionowo - Jabłonna - CHotomów
Było ciężko bo pod straszny wiatr, pojechalismy do Chotomowa ale w połowie drogi do Pociągu musieliśmy zrezygnować i na skróty przez okolice Husarskiej, pojechaliśmy na PKP przystanek.
Kolejny odcinek był z pomiechówka do Zaborza.
Tu złapała nas wielka śnieżna zamieć i dosłownie "uziemiła" jazda pod wiatr, byłaby znośna, jednak przy takich opadach śniegu w twarz, była nierealna.
Ostatni odcinek po przerwie w sklepie to teren po polach, gdzie wybijają códowne źródła;) czyli wody grunowe, na polu z nikąd pojawia się woda i płynie w zagłebieniach tworząc okresowe roztopowe rzeki.
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew