Ostatnie dni przed nowym Semestrem (cz2) || 38.00km
Cz 2 wyjazdu, była cudna. Powroty sa zawsze ciężkie, jednak po takim pysznym obiedzie u AGi rodziców i gigantycznych schabowych, jechać musiało się dobrze. Miałem 2 wielkie sakwy Crosso załadowane wałówką i to nawet nie było odczuwalne gdyby tylko nie ten mróz...
Malownicze okolice rzeki Wkry, i Wisły są niesamowite kiedy odbijają w sobie piękne niebieskie niebo. A słońce momentami nieźle oślepiało. Śnieg odbijał je jak lustro i żałowałem, że nie miałem ciemnych okularów.
Poprzedniego dnia musiało naprawdę nieźle wiać bo spotykaliśmy kilka przewróconych przystanków autobusowych na trasie. Jak myśmy dali rade te 10km w wczoraj pod taki HIHOŁ??(HIHOŁ - w staropolskim wiejskim języku, babć z lubelskiego - i nie tylko - to silny porywisty wiatr, znany również jako "Fistuga"!!)
pod koniec, całej ,nieomal 40km trasy, nie czułem już palców u nóg;)Mimo to było naprawdę milutko, bo moje towarzystwo było jeszcze milsze;)
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew
Ksiegowy
Jabłonna
Znacie mnie z bikeloga jako Księgowy, ale tak naprawdę nazywam się Adam. Jestem grzesznikiem i grzeszę "cyklicznie" od 2007 roku. Nigdy nie wygrałem, żadnego maratonu, ani nie zdobylem podium w niczym co mogłoby sie kwalifikować, choćby do medialnego szumu ale mam kilka rzeczy, które uważam za swoje małe "zwycięstwa"
Moje skromne osiągnięcia.
Najwięcej kilometrów po górach: 300km i 4000m przewyższeń w 24h.
Najwięcej km z sakwami: 255km w 24h 2007r. Szwecja
Najwięcej km w 24h: 503km czerwiec 2014
Najwięcej km "na raz": 528km w 25h25minuth 2014 r.
Najniższa temperatura w jakiej jechałem: -22stopnie
Najwięcej km w silnym mrozie: 100km przy -18stopniach
Łączny przebieg od 2007 - 101 tysięcy kilometrów.
Dystans całkowity | 117509.58 km |
Dystans w terenie
| 8905.77 km (7.58%) |
Czas w ruchu
|
120d 01h 58m |
Prędkość średnia: | 17.18 km/h |
Baton statystyk
|
|
Profil | Profil bikera |
Więcej statystyk | Statystyki rowerowe |
Wykres roczny