Roztrenowanie przed wyjazdem | Księgowy

Roztrenowanie przed wyjazdem || 62.50km

Poniedziałek, 1 sierpnia 2011 · Komcie(0)
Kategoria Pojeżdżawki
Jej aż nie mogłem się dziś nacieszyć tym słońcem. No cudo malina;) Duszno i wilgotno w lasach jak w jakimś tropiku, toteż z ryja mego potoki ciekły niczym amazonka! No przecież to nie spadek formy, żeby 20km/h po gładkim szutrze powodowało, że kapie ci z nosa woda;/

Lasy pełne niespodzianek, było mokro i była jedna niegroźna gleba. Szlif całe szczęście wykonany perfekcyjnie za pomocą trawy i głębokiej kałuży. Rower na lewo a łamaga na prawo.

Po około 10-12km, kiedy mój napęd chrzęścił, jak jakiś młynek do pieprzu, zdecydowałem się opuścić wodno-błotne przestworza i wróciłem na asfalt. Wygnało mnie na tarchomin gdzie znów trafiam w teren, tym razem wał Wiślany.

Odwiedzam budowę mostu północnego i podziwiam nową ścieżkę ASFALTOWĄ!!! jaka powstaje na nim. No ciekawe ile pieszych zmieści się na tej ścieżce...

Z Tarcho asfaltami jadę już do Jabłonny bo głód robi swoje a siedem-dajsy nie wystarczają.

Jedzie się przyzwoicie i mimo wszelkich obaw o stan kondycji, chyba mogę zaryzykować jakiś dłuższy wyjazd... nich tylko sie pogoda zrobi to ja już sobie poradzę!!!


Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa echcz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]