Po Agnieszkę do pracy i... i na rower!!! || 27.00km
Poniedziałek, 8 sierpnia 2011
· Komcie(0)
Kategoria Po Agnieszkę do pracy
Zaniedbuje ostatnio chyba swój bikelog. Pokładane we mnie nadzieje i masa, co by nie mówić, rzesza czytelników w płacz sie zalewa gdy w mym note-SIKU pustki. Postanawiam więc nadrabiać owe niedociągnięcia nawet w tak błahych wpisach jak ten. Niby tylko taki malusieńki dystansik, niby po Agnieszkę do pracy a jednak będzie więcej niż jeden akapit. Ha zaskoczę, znienacka wyłonię się jako ta pisarska zjawa i zapełnię ramkę swojego postu w całej swej objętości.
Trasa dnia dzisiejszego obfitowała dodatkowo w kursy miejskie. Opuściłem standardowy odcinek 6km do Agi i udałem się na miasto załatwiać sprawy. Czasem zastanawiam się ile wpisać w dziale "teren", jak nazwać zdarty asfalt i żwirowe wstawki na remontowanym odcinku szosy? Jak określić single tracki miedzy słupkami ostrzegawczymi i mijanki kolo cofających koparek??? No Matko-Bosko-Kochano!!! Przecież ci koparko-kopacze wogle nie używają lusterka (jest lusterko w koparce???) jemu się wydaję że jak "piszczy" to może naiwaniać na wstecznym bez patrzenia.
Swoją droga - remontują ten odcinek już dobre 2 tyg a palety z kostkami "dauna" zdążyły już stać w 8 miejscach!!! I za każdym razem jak jadę to oni je przestawiają tymi koparkami.
Ja wiem? może szukają odpowiedniego ustawienia "fenkszui" aby moc i energia spłynęła na nich i natchnęła do pracy! Widać jeszcze kosteczki, nie znalazły swojego miejsca bo wciąż praca wizualnie nie posuwa się na przód.
Ech Polska nasza ukochana Polska;) gdzie ja bym się indziej odnalazł jak tylko tu w moim kochanym popierdolonym kraju:)
Amen!!!
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew
Trasa dnia dzisiejszego obfitowała dodatkowo w kursy miejskie. Opuściłem standardowy odcinek 6km do Agi i udałem się na miasto załatwiać sprawy. Czasem zastanawiam się ile wpisać w dziale "teren", jak nazwać zdarty asfalt i żwirowe wstawki na remontowanym odcinku szosy? Jak określić single tracki miedzy słupkami ostrzegawczymi i mijanki kolo cofających koparek??? No Matko-Bosko-Kochano!!! Przecież ci koparko-kopacze wogle nie używają lusterka (jest lusterko w koparce???) jemu się wydaję że jak "piszczy" to może naiwaniać na wstecznym bez patrzenia.
Swoją droga - remontują ten odcinek już dobre 2 tyg a palety z kostkami "dauna" zdążyły już stać w 8 miejscach!!! I za każdym razem jak jadę to oni je przestawiają tymi koparkami.
Ja wiem? może szukają odpowiedniego ustawienia "fenkszui" aby moc i energia spłynęła na nich i natchnęła do pracy! Widać jeszcze kosteczki, nie znalazły swojego miejsca bo wciąż praca wizualnie nie posuwa się na przód.
Ech Polska nasza ukochana Polska;) gdzie ja bym się indziej odnalazł jak tylko tu w moim kochanym popierdolonym kraju:)
Amen!!!
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew