ciekawe spojrzenie na świat | Księgowy

ciekawe spojrzenie na świat || 0.01km

Wtorek, 29 listopada 2011 · Komcie(2)
cytuje fajny tekst ośmiałem się;D

Na każdym kroku jesteśmy traktowani jak idioci. Jak ludzie, którzy nie rozumieją, że kawa jest gorąca i można się nią poparzyć, że jak są prace budowlane, to na łeb może ci spaść cegłówka, a jak Krysia ze szmatą myje podłogę w supermarkecie, to, do jasnej cholery, ta podłoga MUSI BYĆ ŚLISKA!


Właśnie przeczytałem, że jakaś kobieta pozywa Starbucks (info dla plebsu: oni robią kawę) za to, że źle chwyciła kubek z kawą, kubek był za gorący i przez to zaliczyła klasycznego faila rozlewając go na swoje dziecko w wózku.
Ma duże szanse na wygraną, bo w amerykańskich sądach już nie takie absurdy miały miejsce.

Zadajcie sobie pytanie, takie proste, więc większość z was powinna udzielić dobrej odpowiedzi (jak nie to czynność powtórzcie): czy jesteś osobą umysłowo upośledzoną?
Nie?

A chcesz, by cię tak traktowano?
Nie?
Obawiam się, że już za późno. Przyszło ci żyć w świecie ludzi głupich, bo świat chce cię tak traktować. Aby was o tym przekonać, wyszedłem z domu (drugi raz w tym roku, bo raz wyrzucałem śmieci).
I oto co mnie spotkało.

Jeszcze nie wlazłem na schody, a już widzę tabliczkę „Uwaga śliska podłoga”. To może lepiej pojadę windą? „Przed wejściem do kabiny upewnij się, że jest ona na właściwym piętrze”. A niby jak miałbym do niej wejść, gdyby była trzy piętra wyżej?
Na dole w gablocie 150 różnych numerów alarmowych, jedna prośba od spółdzielni, aby zamykać drzwi przed złodziejami, druga prośba, aby zamykać je na klucz.

Wychodzę. Powiew świeżego powietrza. I smród rozwalonego betonu czy innego asfaltu. Panowie ulicę mi naprawiają. Tabliczka „uwaga, niebezpieczeństwo”. Podchodzę.
– Panowie, co mi grozi?
– Pardon?
– No ta tabliczka. Co mi grozi?
– Panie, daj pan spokój.
Przeszedłem pół metra od tabliczki i żyję. Dochodzę do przystanku, wsiadam do tramwaju. Kolejne ostrzeżenie „uważaj na kieszonkowców”. I jeszcze dwa następne „skasuj bilet, bo zgon” i „w czasie jazdy rozmowa z kierowcą zabroniona”.
A kto by tam chciał z nim gadać?

Centrum Warszawy przypomina dziś teren działań wojennych. Pewnie nie tylko Warszawy, ale także i waszych miast. Ostrzeżenia na każdym kroku. Nie idź tam, nie dotykaj tego, nie depcz tutaj, nie rób zdjęć, nie pal, nie pij, nie krzycz, nie przechodź nie kradnij, nie sikaj.

Wejdziesz do byle jakiego sklepu i kupisz pierwszą lepszą kawę – czy to Coffee Heaven czy Starbucks i zanim przechylisz kubek, naczytasz się ostrzeżeń, że gorąca, że uważaj. Kupisz coca colę i już widzisz, kto nie może pić, bo zachoruje i na co.
Siadasz zestresowany przy stoliku, otwierasz netbooka, łączysz się z siecią, aby kulturalnie ściągnąć sobie setkę zdjęć porno i nową kolekcę filmów z cyklu „Zrobiłam to z odkurzaczem”, a tu bach: A 18 LAT MASZ? Treści zabronione! Treści dla dorosłych! Uwaga na dzieci! W dzisiejszych czasach nie zobaczysz już filmu bez jakiegoś bzdurnego znaczka na dole informującego, czy jest on dozwolony dla dzieci czy może tylko dla dorosłych. Konia z rzędem temu, kto mi powie z pamięci, co oznacza trójkąt (oprócz tego, co zawsze oznaczał w publicznych toaletach).

Na każdym kroku jesteśmy traktowani jak idioci. Jak ludzie, którzy nie rozumieją, że kawa jest gorąca i można się nią poparzyć, że jak są prace budowlane, to na łeb może ci spaść cegłówka, a jak Krysia ze szmatą myje podłogę w supermarkecie, to, do jasnej cholery, ta podłoga MUSI BYĆ ŚLISKA!
Dojdzie do tego, że moje nieślubne, niespłodzone dzieci, będą żyły w świecie, w którym ustawowo zabroni się wywracania na skórkach od banana, ogień będzie reglamentowany, a na tyłkach naszych kobiet będą wytatuowane nazwy wszystkich chorób wenerycznych, jakimi może nas zarazić. A na czołach facetów ostrzeżenie „uwaga, mały penis!”.



Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:

Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew

Komentarze (2)

Cytat, ze strony WWW.KOMINEK.IN

Ksiegowy 18:02 środa, 30 listopada 2011

jak cytujesz to trzeba podać źródło ;) A poza tym, to jestem ciekawa czyja to wypowiedź :)
BTW te napisy na tyłkach i czołach to akurat pomysł zły nie jest :P Ale co ma wspólnego takie ostrzeżenie z "uwaga, gorące!"?;)

Carmeliana 12:07 środa, 30 listopada 2011
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa tdrec

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]