Rozbity Tokaido - po raz drugi:D | Księgowy

Rozbity Tokaido - po raz drugi:D || 3.00km

Czwartek, 19 stycznia 2012 · Komcie(11)
Jadę jadę sobie lasem
Podśpiewuje z nudów czasem
Jade jadę... jakby wolniej?
A tu nagle JAK PIERDOLNIE!!!
I księgowy ponad kołem
Przelatuje jak tobołek
I mną miota i mną szasta
Jebłem w śniegi no i basta!


Tak zakończyła się dzis moja jazda rowerem To-Kurwa-Ido.

Znów przerzutka...
znów się wkręciła...
znów musiałem z buta wracać...

Ale ale!!! najciekawsze jest to, że tym razem Mój Rower zapodał mi akrobatyczny pokaz, jak latać nad kierownicą! Koło sie tylne zablokowało(nagle niespodziewanie) mnie jakoś przygięło do kierownicy i nie utrzymałem się na rekach (bo nie robie regularnie pompeczek) i pooooleciałem w krzaki.

Efektem jest rozwalona przerzutka, wygięty hak, pęknięty błotnik, obolały bok i obolałe EGO.
Ja go zaąłtwie! Zrobie mu singla, dzisiejsze śrubkowanie, nieomal zakończyło się sukcesem, bo singla umiem zrobić, gdyby nie to, że jakis osioł/matoł, wsadził Biopace, do mojego tokaido;/ I jak mam singla jedzie raz na napiętym a raz na luźnym łańcuchu, przez co gubi go szybko i ów pan łańcuch spada z zębatki.

Do tego wszystkiego uszkodziłem jeszcze hamulce, więc jutro czeka mnie kurs do rowerowego. Muszę kupić:

*hamulce
*klamki (chce zmienić to dziadostwo canti-sranti na zwykłe v-breaki, bo to co tu się wyprawia, to nie jest hamowanie!)


Tak to jest, jak się oszczędza i na silę próbuje się zyskać. w sumie 3500km na tym co miał, nie jest wcale złym osiągnięciem, ale jak się posypało, to już wsio na max;/

Zorbie więc singla a korbę 48 biopace, zastąpię 42 zębatą okrągłą korbą od Agnieszki z Krossa.

Singiel będzie na 3x5 aby był to rower i do miasta i na uczelnie. Ciekawe, jak się sprawdzi. Mam obawy co do takiego rozwiązania, jednak z tego haku już nic nie będzie, a napinacz też musi być dobrze przymocowany i przede wszystkim - prosto. Zostaje więc klasyczny "ciasny" singielek.


Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

Komentarze (11)

No widzisz, ty nie jeździsz zimą;D nie wiesz co to znaczy złoty łancuch zimą, to jeden wielki LANS:D

Ksiegowy 07:34 piątek, 20 stycznia 2012

Ale mimo wszystko, ;-) złoty łańcuch mnie przeraża heheh ;-). A póki co, mój rower czeka spory remoncik - oby zdążył na wiosnę ;)

bobiko 20:57 czwartek, 19 stycznia 2012

No wiesz koleżanko - przywiązałem sie do niebieskiego :) Lubie go nawet;) Szkoda tak wywalić na złom:(

Ksiegowy 20:23 czwartek, 19 stycznia 2012

Bobiko - jeśli jeździsz zima, wiesz, że wystarczy aby sól wyschła na łańcuchu i od razu robi się żółty. Druga sprawa, że był wysuszony do zmian bo nie chciałem mieć rak po łokcie w smarze upaćkanych. inna sprawa, że utrzymanie czystości napędu w taka pogodę wiązało by się ze smarowaniem co dzień. A ja wole jeździć rowerem a nie klęczeć przed nim i oliwić. Jak słyszę napęd to go smaruje, trust me! Zima po prostu idę do piwnicy, biorę rower jadę, wracam i odstawiam i od nowa. A że jeżdżę wszędzie/codziennie/niedaleko, to i taki efekt.

Ksiegowy 20:22 czwartek, 19 stycznia 2012

Ale wolnobieg i łańcuch byś mógł przeczyścić - jak ja nie lubię takich, co nie dbają o łańcuch i zapierdalają "złotym"przez cały czas...

bobiko 19:14 czwartek, 19 stycznia 2012

Ooo jak słodko :D No właśnie, to po co w niego inwestować? nie lepiej kupić następny?:P

Carmeliana 19:13 czwartek, 19 stycznia 2012

Karmelku - ten rower kosztował mnie 200zł + kurier + cena błotników;P To JEST tania używka na miasto, tylko sie zepsuł:P

Ksiegowy 19:11 czwartek, 19 stycznia 2012

A nie myślałeś żeby kupić po prostu jakąś tanią używkę na miasto?

Carmeliana 18:19 czwartek, 19 stycznia 2012

Ja wszystkie napinacze widziałem na hak tylni... istnieje jeszcze opcja wymiany tylnego haka przez dokręcenie zwykłego osobno... sam nie wiem jutro będę kombinował;/

Ksiegowy 17:53 czwartek, 19 stycznia 2012

Zapomniałem dodać, że są napinacze mocowane do osi, zamiast haka.
Ja jeżdżę na twardym przełożeniu w singlu. I mój pojazd radził sobie nawet w terenie. Przy czym większy problem stanowiły wówczas wąskie szosowe opony, niż przełożenie.

oelka 17:39 czwartek, 19 stycznia 2012

Jeśli nie chcesz zmieniać korby, to możesz założyć naprężacz do łańcucha. Najtańszy będzie ze starej przerzutki. A bardziej wydumane rozwiązania są dostępne w sklepach.

oelka 17:36 czwartek, 19 stycznia 2012
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa kalne

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]