Na uczelnie - czyli Geostar Production! || 33.96km
Środa, 5 września 2012
· Komcie(0)
Kategoria Na uczelnie
Dziś nieopatrznie umówiłem się na wizytę w Warszawie, nieopatrznie z tego powodu iż chyba nie w pełni władz umysłowych wypaliłem "to umówmy sie na 10tą" i się wkopałem, bo oznaczało to wyjazd do stolicy o wiele wcześniej.
Jak to czasem bywa plany nie zawsze udaje się zrealizować. Najpierw upadł pomysł jazdy do Warszawy rowerem w 100% (upadł gdy wyłączałem budzik o 6:45). Później gdy w końcu po żmudnym procesie dobudzania się udało się zjeść śniadanie i wyjśc z omu pognaęłm na SKM. 9:03 miał być pociąg.
Gnałem jak wariat bo 8:35 z domu wyjechałem. No i ledwo zipiąc wpadłem na peron gdzie stał tłum ludzi.
S9 o 9:03 nie przyjechał więc miał być S3 o 9:13, ale już nie na Zachodnią tylko na Wschodnią (co mi sporo mniej pasowało).
Ten o 9:13 ogłoszono, że 20 minut opóźniony, a 9:33 miał być znów S9 na Zachodnią. Kiedy dochodziła 9:35 wjechały na peron S3 i S9 jednocześnie, jeden z Legionowa Piaski a drugi zwyczajnie opóźniony podstawił się. Część ludu wsiadło po lewej a cześć po prawej do Pociągu. Mój ruszył jako pierwszy! Uff!
W ten sposób 30 minut stałem, gawędząc sobie z niewiastami na peronie. Jedna niewiasta, to moja znajoma z podstawówki a druga, nieznana podobnie jak ja wyrolowana przez komunikację.
Całość "sprawunków" zajęła mi tego dnia na Uczelni około 45-50 minut. Wpisywanie profili w programie Geo-star, nie jest specjalnie trudne, ale jak zwykle coś sknociłem i nie wszystkie dane miałem, więc zrobiłem powiedzmy 80% potrzebnej do wykonania pracy.
Wracałem z Miasta już rowerowo, było ciężko pod wiatr i tak jakoś nie szła mi noga. Pojechałem drugą stroną Wisły wzdłuż szutrowej pieszo-rowerowej ścieżki. Na pewnym odcinku na samym środku w poprzek całej szerokości szutru stała wielka wywyrotka a koparka obok ładowała na nią piach. Nie dało rady ominąć przeszkody więc udałem się na Wisło-Plażę. Szok, nie wiedziałem, że takie coś istnieje. Wygląda jak normalna plaża tylko, że nad Wisłą;D
Czyżby miasto znów organizowało nadwiślańskie plaże i bulwary na serio? Myślałem, że to tylko takie gadanie P_R.
Reszta trasy, nudna... cięzka i ble... ścieżki, chodniki kraweżniki... nierówny asfalt znów szuter itd.
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew
Jak to czasem bywa plany nie zawsze udaje się zrealizować. Najpierw upadł pomysł jazdy do Warszawy rowerem w 100% (upadł gdy wyłączałem budzik o 6:45). Później gdy w końcu po żmudnym procesie dobudzania się udało się zjeść śniadanie i wyjśc z omu pognaęłm na SKM. 9:03 miał być pociąg.
Gnałem jak wariat bo 8:35 z domu wyjechałem. No i ledwo zipiąc wpadłem na peron gdzie stał tłum ludzi.
S9 o 9:03 nie przyjechał więc miał być S3 o 9:13, ale już nie na Zachodnią tylko na Wschodnią (co mi sporo mniej pasowało).
Ten o 9:13 ogłoszono, że 20 minut opóźniony, a 9:33 miał być znów S9 na Zachodnią. Kiedy dochodziła 9:35 wjechały na peron S3 i S9 jednocześnie, jeden z Legionowa Piaski a drugi zwyczajnie opóźniony podstawił się. Część ludu wsiadło po lewej a cześć po prawej do Pociągu. Mój ruszył jako pierwszy! Uff!
W ten sposób 30 minut stałem, gawędząc sobie z niewiastami na peronie. Jedna niewiasta, to moja znajoma z podstawówki a druga, nieznana podobnie jak ja wyrolowana przez komunikację.
Całość "sprawunków" zajęła mi tego dnia na Uczelni około 45-50 minut. Wpisywanie profili w programie Geo-star, nie jest specjalnie trudne, ale jak zwykle coś sknociłem i nie wszystkie dane miałem, więc zrobiłem powiedzmy 80% potrzebnej do wykonania pracy.
Wracałem z Miasta już rowerowo, było ciężko pod wiatr i tak jakoś nie szła mi noga. Pojechałem drugą stroną Wisły wzdłuż szutrowej pieszo-rowerowej ścieżki. Na pewnym odcinku na samym środku w poprzek całej szerokości szutru stała wielka wywyrotka a koparka obok ładowała na nią piach. Nie dało rady ominąć przeszkody więc udałem się na Wisło-Plażę. Szok, nie wiedziałem, że takie coś istnieje. Wygląda jak normalna plaża tylko, że nad Wisłą;D
Czyżby miasto znów organizowało nadwiślańskie plaże i bulwary na serio? Myślałem, że to tylko takie gadanie P_R.
Reszta trasy, nudna... cięzka i ble... ścieżki, chodniki kraweżniki... nierówny asfalt znów szuter itd.
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew