Pyszna zupka z kubka... || 38.47km
Za grupką w blaszakach ruszam ulicą
Oni też jadą, jak widzą to krzyczą
Bo ich jest pierwszeństwo tutaj ponad prawem
W pogardzie mają to, że ja też ruszałem
Też pedał wciskałem też pierwszeństwo miałem
Byłem rowerem to swoje dostałem
Klakson i gesty, bo koleś jest lepszy
Ma trzy tony stali ze środka coś wrzeszczy!
"ty gnoju tu huju uważaj jak jedziesz
i tak cię wyprzedzę, to po co się wpychasz
to że masz rower to znaczy, że znikasz
to ja mam tu władze, ja tobie pokaże
spierdalaj na chodnik swoim jednośladem"
Jestem przeźroczysty, 100% przenikalny
cyklicznie olewany, a zarazem unikalny.
Naginam przepisy, pojawiam sie w dziczy
Jadę rowerem i nic się nie liczy
"Pan do mnie coś krzyczy? Lepiej niech pan słucha
Ja mam potencjał, rower i hart ducha.
Mam mniej cholesterolu więcej szarych komórek
I pośrodku korka z tych wypasionych furek
zostawie cię wtyle i tyle ci powiem
Machaj pokrzykuj niech wyjdzie ci na zdrowie!"
Gdy w stolicy jesień, wieść znana się niesie
Kierowcy już wiedzą, że szkoła to wrzesień.
Na rower też czas minął już przecież
Rowerem po lesie bo służy do tego .
Trzymaj się z dala mój drogi kolego.
Gdy ruszasz do miasta miej to na uwadze
Musisz uważać więc dobrze ci radzę
Bądź skoncentrowany, czujny i gotowy
jak gdyby wokół ciebie ludzie stracili głowy
Widok rowerzysty to przecież niecodzienność
Minęły już wakacje a kierowców moży senność
Tłumy w samochodach prawie pousypiały
Też byś się nie rozglądał, bybyłbyś tak ospały.
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew