Po Agnieszkę do pracy | Księgowy

Po Agnieszkę do pracy || 10.47km

Czwartek, 15 listopada 2012 · Komcie(1)
Zapomniałem wpisać tego posta:) Otóż, tak moi mili byłem po Agnieszkę i pośród ciemności zostałem pouczony przez kierowcę, jak będą niebawem wyglądać przepisy. kiedy to jechałem przez przejazd rowerowy na zielonym, na drugim rzędzie pasów pozdrowiono mnie klaksonem, bo przecież rowerem się chodzi a nie jeździ... a już panie Boże broń, żeby przecinać tor jazdy autom!


Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

Komentarze (1)

Nie wiem, jak wy ludzie jeździcie, ze ktoś na was trąbi. Piszę to ogólnie do "was", którzy co i rusz piszą o scysjach z samochodami. Ja, cholera, nie pamiętam, kiedy po raz ostatni ktoś mnie strąbił. A pyska nie mam jakiegoś wrednego, żeby odstraszał, z postury też na zabijakę nie wyglądam...

Hipek 15:55 piątek, 16 listopada 2012
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa atrza

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]