Święta święta idą święta.... || 11.54km
Piątek, 16 listopada 2012
· Komcie(1)
Kategoria Po Agnieszkę do pracy
Na rowerze po raz drugi dziś, ostatni. Szeroka kierka jest, szeroka nawet dziwnie szeroka, ale to kwestia przyzwyczajenia. Na trasie, na poprzedniej często ręce wspinały mi się aż na rogi aby ramiona rozciągnąć, więc jestem dobrej myśli.
Dziś po raz pierwszy tak naprawdę ukuły mnie w oczy ozdoby choinkowe. Przed kauflandem już ustawiają wielki namiot i tam pewnie będzie choinkowy stragan a koło obi świerczki do wyboru do koloru. Nie wspomnę już o samym Kauflandzie wewnątrz, gdzie już misie czekoladki i bombonierki mają śnieg i choineczki.
Ech lubię klimat świąt, serio. Takie napięcie oczekiwanie na coś i wogle tak jakoś. To, jak ludzie pierdolca dostają przed wigilią to już nie bardzo mi pasuje. Narazie delikatnie czuje ten klimacik i to mi się podoba.
Co do trąbienia na mnie, spodobał mi się komentarz hipka:
"Nie wiem, jak wy ludzie jeździcie, ze ktoś na was trąbi. Piszę to ogólnie do "was", którzy co i rusz piszą o scysjach z samochodami. Ja, cholera, nie pamiętam, kiedy po raz ostatni ktoś mnie strąbił. A pyska nie mam jakiegoś wrednego, żeby odstraszał, z postury też na zabijakę nie wyglądam... "
Może to jest jakiś motyw? Może mam zbyt wredny pysk:D Ha nigdy się nad upodobaniami kierowców nie zastanawiałem. Może to o kolor roweru chodzi albo o płeć? Z drugiej strony, nie trąbią na mnie tak co i rusz, ale jak już trąbią, to najczęściej głośno.
Dzień jesienny, mglisty a wieczór jeszcze przepleciony mglistym dymem lokalnych domostw. Czuć zimę święta i co ja poradzę?
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew
Dziś po raz pierwszy tak naprawdę ukuły mnie w oczy ozdoby choinkowe. Przed kauflandem już ustawiają wielki namiot i tam pewnie będzie choinkowy stragan a koło obi świerczki do wyboru do koloru. Nie wspomnę już o samym Kauflandzie wewnątrz, gdzie już misie czekoladki i bombonierki mają śnieg i choineczki.
Ech lubię klimat świąt, serio. Takie napięcie oczekiwanie na coś i wogle tak jakoś. To, jak ludzie pierdolca dostają przed wigilią to już nie bardzo mi pasuje. Narazie delikatnie czuje ten klimacik i to mi się podoba.
Co do trąbienia na mnie, spodobał mi się komentarz hipka:
"Nie wiem, jak wy ludzie jeździcie, ze ktoś na was trąbi. Piszę to ogólnie do "was", którzy co i rusz piszą o scysjach z samochodami. Ja, cholera, nie pamiętam, kiedy po raz ostatni ktoś mnie strąbił. A pyska nie mam jakiegoś wrednego, żeby odstraszał, z postury też na zabijakę nie wyglądam... "
Może to jest jakiś motyw? Może mam zbyt wredny pysk:D Ha nigdy się nad upodobaniami kierowców nie zastanawiałem. Może to o kolor roweru chodzi albo o płeć? Z drugiej strony, nie trąbią na mnie tak co i rusz, ale jak już trąbią, to najczęściej głośno.
Dzień jesienny, mglisty a wieczór jeszcze przepleciony mglistym dymem lokalnych domostw. Czuć zimę święta i co ja poradzę?
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew