czerwony nos i chusteczek cały stos || 0.01km
Wtorek, 25 grudnia 2012
· Komcie(0)
Od przedwczoraj dudnię w chusteczki, papiery toaletowe jak jakiś trębacz. Leje mi się z nosa i nie mogę tej posoki zahamować. Dziś może uda się ja troszkę przytemperować podczas 37 km powrotu ze świąt, ale nie liczę na jakieś super efekty. Wilgotne powietrze odwilżowe raczej nie pomoże, a może pomoże?
Tak czy inaczej jest wesoło bo płaczę jak na jakimś romansidle a z nosa lecą mi potoki wody.
Święta i główny mada-faka świąt (wigilia) już za mną. Wiadomo wszyscy się do Wigilii szykują a 1 i 2 dzień to już obiadki i obiadeczki. Więc mniejszy kaliber! Swoją drogą zauważyłem, że święta przebrzmiały już troszkę niż jak bylem dzieckiem. Teraz inaczej na nie spoglądam niż wtedy. Kiedyś to się chodziło nakręconym jak mały samochodzik, czekało się na wsuwanie opłatka, prezenty a teraz? No sami wiecie - jakoś tak inaczej. Niby klimat jest ale to nie ta sama prosta radość co dawniej.
Jak wam minęły te święta? Mocno pojedliście na Wigilii? Opowiedzcie coś, napiszcie a możecie nawet narysować
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew
Tak czy inaczej jest wesoło bo płaczę jak na jakimś romansidle a z nosa lecą mi potoki wody.
Święta i główny mada-faka świąt (wigilia) już za mną. Wiadomo wszyscy się do Wigilii szykują a 1 i 2 dzień to już obiadki i obiadeczki. Więc mniejszy kaliber! Swoją drogą zauważyłem, że święta przebrzmiały już troszkę niż jak bylem dzieckiem. Teraz inaczej na nie spoglądam niż wtedy. Kiedyś to się chodziło nakręconym jak mały samochodzik, czekało się na wsuwanie opłatka, prezenty a teraz? No sami wiecie - jakoś tak inaczej. Niby klimat jest ale to nie ta sama prosta radość co dawniej.
Jak wam minęły te święta? Mocno pojedliście na Wigilii? Opowiedzcie coś, napiszcie a możecie nawet narysować
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew