Rundka końcowo roczna - złodzieje kwiatów! || 43.08km
Wyrwałem więc z Wiatrem i na za niskim ciśnieniu w tylnej oponie - pomknąłem na pętelkę. Taka energia mnie rozpierała, że szok. Było ciepło - około 4,5 stopnia, wiec jechałem w niebieskim soft-shellu. Słoneczko i piękna pogoda dodawały sił jak nigdy.
Wróciłem do domu pod niemały wiatr. Od Nieporętu dmuchało niemało i pedałowanie sprawiało trudność. Sił było także mniej, a za niskie ciśnienie w tylnej oponie nagle zaczęło doskwierać. Tak czy owak - wycieczka zacna wyszła i dość szybka.
A dziś z klatki ukradli mojego kwiatka. Ktoś zabrał ficusa takiego z 1,2m. Została tylko podstawka i rozsypane liście po korytarzu. Fakt kwiat gubił liście bo stał koło okna i nie lubi przeciągów, ale stał 2 rok już i trochę zgubi trochę odrośnie i jakoś dawał sobie radę. Nikt nawet nie spytał, czy może wziąć do domu, a na korytarzu zostawił podstawkę i pełno porozwalanych liści. Byliśmy po liściach u sąsiadki, ale mówi, że nie ona a na przeciwko niej nikt nie otwiera.
Ludzie no masakra jaki mamy naród, czy tak trudno zapukać do kilku sąsiadów spytać czyj kwiatek - zaproponować, że się go weźmie? Nie najlepiej po tajniaku w niedziele zabrać i burdel na klatce zostawić!
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew