Waypointy kolejna odsłona. || 18.19km
Sobota, 12 stycznia 2013
· Komcie(0)
Mieliśmy jechać do Nowego Dworu na Urodziny Chrześnicy Agnieszki, ale po dotarciu do końca Jabłonny, okazało się, że droga jest w złym stanie. Zima daje czadu i dowaliło za dużo śniegu. Jedzie się, źle, pod wiatr i pobocze całe w śniegu a wyprzedzające auta, miota na koleinach.

Kolejowe perypetie
Zmieniliśmy więc trasę aby zachować życie i pojechaliśmy do Chotomowa. tam mieliśmy jechać na pociąg. Okleiłem Waypointa w Chotomowie - okazało się, że Agi rower tak obciera że ledwo jedzie a do tego czekanie prawie 40 minut na pociąg aby jechać 3 stacje trochę nas zdemotywowało. Potoczyliśmy się więc do Legionowa i tam po oklejeniu kolejnego Waypointa, udaliśmy się do domu. Końcówkę jechaliśmy już w padającej mini śniezycy.

Kolejowe perypetie 2
W domu, cóż kartka wisi "wody ciepłej nie ma do momentu naprawienia awarii przez wykonawcę" - czyli jak naprawią to będzie. Wszystko wskazuje na to, że do poniedziałku będziemy się myć jak na wyprawie rowerowej. W zimnej, lub wodzie z garnka;)
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew

Kolejowe perypetie
Zmieniliśmy więc trasę aby zachować życie i pojechaliśmy do Chotomowa. tam mieliśmy jechać na pociąg. Okleiłem Waypointa w Chotomowie - okazało się, że Agi rower tak obciera że ledwo jedzie a do tego czekanie prawie 40 minut na pociąg aby jechać 3 stacje trochę nas zdemotywowało. Potoczyliśmy się więc do Legionowa i tam po oklejeniu kolejnego Waypointa, udaliśmy się do domu. Końcówkę jechaliśmy już w padającej mini śniezycy.
Kolejowe perypetie 2
W domu, cóż kartka wisi "wody ciepłej nie ma do momentu naprawienia awarii przez wykonawcę" - czyli jak naprawią to będzie. Wszystko wskazuje na to, że do poniedziałku będziemy się myć jak na wyprawie rowerowej. W zimnej, lub wodzie z garnka;)
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew