W zamieci śnieżnej | Księgowy

W zamieci śnieżnej || 17.54km

Sobota, 19 stycznia 2013 · Komcie(4)
W takie dni jak dziś. Zastanawiam się, jak ludzie mogą jeździć wtedy samochodami i to tak szybko! Masakra. Dla mnie 40 km/h autem w taki śnieg to szybko, jakby nagle coś wyskoczyło czy ktoś wyjechał? Przecież te 3t nie zatrzyma się w miejscu. Cóż, na ulicach widać jednak wielu takich, co to potrafią, lepiej niż ja, prowadzić auta i po 90-100km/h gnają.


Od rana warunki tragiczne, śnieżyca, że aż miło. Miałem jednak z Agnieszką kilka spraw do pozałatwiania, więc po jej pracy - wróciliśmy dopiero po pokonaniu 17km w tym armagedonie. Śnieg walił z nieba, wiało w twarz proszkiem a leśna trasa Legionowo - Kąty Węgierskie, wyglądała bajecznie.

Wyprzedzanie na zakręcie? - No problem.
Jazda na czołowe - pestka!
Jazda na gazetę? Człowieku!

Jechaliśmy prawym czarnym pasem drogowym i to jego środkiem. Pas był na szerokość może 2 opon samochodowych i był jednym z trzech, występujących na tym leśnym odcinku.
Pedałowanie w takich warunkach nie sprawia problemu. Troszkę bardziej zaizolowałbym szyję, aby mi nie wpadało sniegu - poza tym naprawdę spoko. Koła miały stycznośc z ulicą.


Co do jazdy 90km/h na zakręcie i wyprzedzania na 3ciego - cóż jak się mają zabić się zabiją, tylko po co przy okazji jeszcze kogoś?


Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:

Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew

Komentarze (4)

No, to fakt, samochodziarzom nie straszny ni deszcz ni śnieg. W sobotę szłam sobie do sklepu i przechodziłam na zielonym, patrzę a tu zza zakrętu wyjeżdża audica ja już stoję, zamiast przechodzić, bo przecież mnie przejedzie, ale nie, zaczyna hamować, pięknie mu się tył rozkołysał na boki, aż inny prawie w niego wjechał, ja uciekłam :P a audica jeszcze walczyła z poślizgiem nie mogąc się zatrzymać.

Carmeliana 06:22 poniedziałek, 21 stycznia 2013

Rolls rzeczywiście jest cięższy, nie brałem go pod uwagę z powodu oczywistej rzadkości występowania na polskich ulicach:)

yurek55 20:50 niedziela, 20 stycznia 2013

Ja się nie odważyłem tego dnia na jazdę rowerem. Wybrałem samochód. A tak a''propos, najcięższy chyba samochód na polskim rynku to Toyota Land Cruiser 5 drzwiowy, waży 2510kg. Do trzech ton sporo brakuje:)

yurek55 13:12 niedziela, 20 stycznia 2013
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa horzy

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]