Na rowerze 12 | Księgowy

Na rowerze 12 || 17.09km

Wtorek, 5 lutego 2013 · Komcie(3)
Kategoria Do pracy!
Ciekaw jestem jak przypadł wam do gustu mój nowy sposób liczenia wyjazdów;) "Na rowerze", pewnie w sezonie kiedy będzie się działo coś naprawdę fajnego - dodawać będę i inne nieco bardziej rzutkie tytuły, ale teraz chyba zostaje przy owej "zdawkowej" nomenklaturze.

No dobrze, ale was pewnie interesuje co u mnie się działo? Ha no pewnie, żeście ciekawi - nie przedłużając więcej opowiem wam!
To, że luty mamy już niejako w pełni, wiemy chyba wszyscy - natomiast to, że wiosna za oknem, chyba nikt z nas nie wierzy. Ostatnie huśtawki pogodowe potrafiły rozstroić niejednego stabilnego emocjonalnie rowerzystę. Jeśli i was rozstraja ta pogoda to łapka górę, kciuk w górę czy jakkolwiek to napiszcie.

Ja, za każdym razem jak jadę w deszczu, gdy wali mi śniegiem w ryj, gdy wiatr stara się mnie zsadzić z siodełka i gdy pani pogoda włącza wirówkę z namaczaniem, aby oczyścić nas z rowerowych grzechów, wmawiam sobie - że to tylko pogoda. I powtarzam w duchu, że najważniejsza jest psychika! No i oczywiście, że na Islandii będzie więcej takich dni!

I wiecie co? - za cholerę nie pomaga:P Rano słońce, piękna pogoda lekki mrozek, a wieczorem szaro pochmurno, mżawka, wilgoć. Ech

W pracy zamieszanie, dużo ludzi, kilka pokręconych sytuacji, troszkę wesołych momentów - czyli jak mawiał pewien kolega co to do Iranu pojechał rowerem:
"Generalnie to jest fajnie!"

Wracałem dziś, inaczej, bo rozliczenia wieczorne zajęły za wiele czasu i mi transport szynowy spier-uciekł.

Kręciłem więc od ratusza Białołęki. Sama jazda wcześniej z rowerem autobusem 186, też była średnio przyjemna. No cóż wolałem to niż jazdę 20km do domu rowerem chłodną wietrzną nocą.


Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:

Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew

Komentarze (3)

Jeżdze różnie w takie mieszane dni jak wtedy to mix skm i bus. Bus wypada rzadziej... wtedy wyjątkowo miałem do wyboru godzinę czekać na pociąg czy wracać trochę busem trochę rowerem. Wybrałem to drugie.

Ksiegowy 18:06 środa, 6 lutego 2013

pogubiłem się z tą jazdą, raz autobus, raz pociąg i to wszystko rowerem ? ;)

surf-removed 16:00 środa, 6 lutego 2013

A mi się bardzo przyjemnie wracało. Wracałem w okolicy 20, nie padało, wiatr północny, więc pchał mnie do Legionowa. Na prostych do 30-35km/h.

kes 12:04 środa, 6 lutego 2013
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa azega

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]