Na rowerze 56 - Śmierć obręczy:( || 9.47km
Poniedziałek, 11 marca 2013
· Komcie(0)
Wieczorna wycieczka po Agnieszkę. Z przykrością stwierdzam, że przednia obręcz do wymiany. Przełożyłem ją z letniego roweru do zimówki i tu dokonała żywota. Załączył mi się ABS.
Hamowanie przednim powodowało naprzemienne ściskanie i puszczanie klocków, a to jedyny i zły znak, że obręcz już tak wytarta, że trzeba nową założyć. Faktycznie sprawdzenie palcem, potwierdza - ścianki obręczy już się pofalowały. Standardowo - dobiłem koło pompowaniem z kompresora.
Lepiej, że teraz padła niż jak miała uśmiercić się od wożenia przednich sakw na wyprawie...
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew
Hamowanie przednim powodowało naprzemienne ściskanie i puszczanie klocków, a to jedyny i zły znak, że obręcz już tak wytarta, że trzeba nową założyć. Faktycznie sprawdzenie palcem, potwierdza - ścianki obręczy już się pofalowały. Standardowo - dobiłem koło pompowaniem z kompresora.
Lepiej, że teraz padła niż jak miała uśmiercić się od wożenia przednich sakw na wyprawie...
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew