Na rowerze 82 - Chyba was poje*ało z tą zimą ludzie no! | Księgowy

Na rowerze 82 - Chyba was poje*ało z tą zimą ludzie no! || 14.74km

Środa, 3 kwietnia 2013 · Komcie(2)
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść be­pieczną przystań. Złap w żagle po­myślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.

Takimi słowami zacznę dziś swój wpis. Z okna widzę tylko wiatr i śnieg więc wpis będzie dzis porywisty i przenikliwy.

Pojechałem dziś do miasta. Odprowadzając po drodze Agnieszkę, rzecz jasna, do pracy. Dawno już przestała mi sie podobać jazda w śniegu, ale o dziwo chodniki i ścieżki odśnieżone. Na butach pieknie krystalizuje mi sól a więć tradycja w narodzie nie ginie - najpierw przyprawa a potem zabawa z łopatą! Ha dobrze, że mamy myślące społeczeństwo! gdyby na ten przykąłd napierw odśnieżali, to by trzeba było więcej jeść a tak mniej jedzenia zużywamy a nowych plonów i nowalijek pod śniegiem szukać, więc instytnkt samozachowawczy mamy prima sort!

W oczekiwaniu na otwarcie Banków pojeździłem nieco po mieście. Nie wiedziałęm, nawet, że mamy tyle drewnianych fajnych kamienic! Musze kiedyś zaatakować je z aparatem, bo aż byłem w szoku ile perełek chowa sie na bocznych ulicach tego powiatowego miasteczka.

Wreszcie, banki otwarto. Zostawiłem rower u Agnieszki w pracy i poeszedłem. A tam? O-E-SUS!
Kolejka w Getinie jak po węgiel na skupie!
Jakaś kobieta sie awanturuje, że ona się umawiała, że ona ma kolejkę w drugim banku zajętą i że to hańba i wstyd! I że jej nie interesuje, że nie ma koleżanki bo to są jej pieniądze i że ma prawo i... tak dalej.

Przede mną chyba z 10 osób. Siedze i śmieje sie w duchu, patrzę na ludzi z taka lekkością. Myślę, jak ja mam was gdzieś. W końcu to nie ja muszę wysłuchiwac awantur klientów w banku jak to bywało wcześniej w Aliorze. Ach - ten etap życia był pouczający, ale nie wrócę do pracy w banku chyba nigdy!

Wstałem wepchałem się w kolejkę - ja tylko zapytam - zapytałem i wyszedłem.

W drugim banku - Alior - powiedzieli mi to co chciałem również bez kolejki. Załatwie sobie sprawy u siebie na osiedlu. Nasz Alior Partner świeci pustkami a słuchać w kółko narzekań nie mam zamiaru. Oczywiście ludzie z rachuneczkami siedzą, bo pieczątka musi być na druczku.

Pojechałem do domu więc. Zanim jednak dojechałem do Jabłonny zwaliła się na mnie śnieżyca. Brr walnęło śniegiem takim, jak widzicie za oknem. No skaranie boskie! Za co ja sie pytam taka zima? Dojechałem biały...


Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

Komentarze (2)

Gdyby nie reklamy, to bym nie wiedział jak bank wygląda.

surf-removed 23:53 środa, 3 kwietnia 2013

Chyba nigdy nie zrozumiem, czemu w dobie płatności elektronicznych ktoś chodzi do okienka bankowego płacić rachunki...

kes 14:53 środa, 3 kwietnia 2013
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa liceo

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]