Na rowerze 97 - Flaczek. || 30.88km
Dziś na rowerku czułem się jak totalny flak. Najpierw rano o 6:30 na pkp a potem do Warszawy. Ze stolicy wracałem już z Agnieszką, która po mnie wyjechała. Wstyd przyznać, ale to ona zrobiła dziś 43km a ja tylko 30km.
Wracaliśmy z Warszawy i totalnie mi nie szło. Nie dość, że pod wiatr, to jeszcze jakoś tak "z dupy". Wiem, że wstyd się przyznać, ale dwa dni budzenia się o 6 chyba mnie przetargało...
Nie mam polotu - padnięty jestem więc dobrej nocy!
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew
Ksiegowy
Jabłonna
Znacie mnie z bikeloga jako Księgowy, ale tak naprawdę nazywam się Adam. Jestem grzesznikiem i grzeszę "cyklicznie" od 2007 roku. Nigdy nie wygrałem, żadnego maratonu, ani nie zdobylem podium w niczym co mogłoby sie kwalifikować, choćby do medialnego szumu ale mam kilka rzeczy, które uważam za swoje małe "zwycięstwa"
Moje skromne osiągnięcia.
Najwięcej kilometrów po górach: 300km i 4000m przewyższeń w 24h.
Najwięcej km z sakwami: 255km w 24h 2007r. Szwecja
Najwięcej km w 24h: 503km czerwiec 2014
Najwięcej km "na raz": 528km w 25h25minuth 2014 r.
Najniższa temperatura w jakiej jechałem: -22stopnie
Najwięcej km w silnym mrozie: 100km przy -18stopniach
Łączny przebieg od 2007 - 101 tysięcy kilometrów.
Dystans całkowity | 117509.58 km |
Dystans w terenie
| 8905.77 km (7.58%) |
Czas w ruchu
|
120d 01h 58m |
Prędkość średnia: | 17.18 km/h |
Baton statystyk
|
|
Profil | Profil bikera |
Więcej statystyk | Statystyki rowerowe |
Wykres roczny