Prawie Majówka - cz 1 | Księgowy

Prawie Majówka - cz 1 || 89.51km

Środa, 1 maja 2013 · Komcie(4)
Wyjazd mozna powiedzieć dwu-etapowy. Wpisu dokonuje jako jeden dzień, ponieważ nie ma tu większego sensu dzielić tych atrakcji. Odwiedziliśmy rodzinę na Północy Mazowsza rowerkami i takoż samo wróciliśmy do domu.

Sam wyjazd przyniósł mi kilka trudnych do zaakceptowania spostrzeżeń. A mianowicie, mimo, że tyle jeżdżę nie powalam kondycją jeśli chodzi o pedałowanie siłowe. Agnieszka totalnie deklasowała mnie na podjazdach w których jestem chyba - jak to się mówi - noga. Naprawdę wstyd przyznać, ale odchodziła mi na 10-20 metrów jak zaczynało się robić pod górkę. Dodatkowo zauważam, że mimo, że ma o wiele mniej kilometrów daje sobie świetnie radę na dystansach do 50 km.

Wytrzymałościowo w końcówce leciutko słabiej, ale ściganie się na górce tuz przed wjazdem do posesji (tym razem jadąc w dół) pod sam koniec trasy wygrała.
Pierwszy etap zjazdu wygrałem i kiedy odszedłem jej kilka metrów odpuściłem a wtedy ona zaatakowała. Na wyższej kadencji już dobrze rozpędzona, wyprzedziła mnie bez kłopotów, ja niestety nie miałem już miejsca aby zredukować i ją dojść. Cóż, nie ma co ukrywać - Aga ma siłę w nogach!

Powrót do domu, już bez "ochów" i "achów". Chyba nie służą mi częste jazdy po tych samych trasach. Chce mi się czegoś "świeżego". No może nie koniecznie całkiem nowe tereny, ale takiego dawno nie próbowanego smaku z kuchni "długodystansowej".

Kto wie może coś niedługo popedałuje...

Majówka jakby z nas sobie żartowała, bo pogoda zapowiada się byle jaka, więc stąd ten tytuł. Co będzie pojutrze, no zobaczymy.


Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

Komentarze (4)

yurek55 naprawdę myślisz, że wymagało to aż takiej odwagi? Może tylko "prawdziwi mężczyźni" mają problem z uznaniem, że kobiety potrafią być w czymś lepsze

jolapm 19:14 czwartek, 2 maja 2013

To może faktycznie te "2 kg" jak napisałeś powinieneś zrzucić.

lżejsi mają lepiej ;)

uznanie dla Agnieszki

surf-removed 10:06 czwartek, 2 maja 2013

Widzę, że początek sezonu Agnieszka ma lepszy pod względem kondycji :) Nie ma się co przejmować. Będzie cieplej - będzie lepiej :)

Bitels 07:38 czwartek, 2 maja 2013

Wielce chwalebna i odważna szczerość, nie każdy potrafi przyznać wyższość kobiecie:)

yurek55 20:40 środa, 1 maja 2013
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa mawio

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]