O poranku | Księgowy

O poranku || 4.50km

Piątek, 21 czerwca 2013 · Komcie(0)
Kilka kilometrów o poranku do PKP. Piszę w sumie na zaś, bo własnie jest 5:15 i siedzę sobie z herbatą. Słońce bladoróżowe wschodzi oświetlając mi twarz. Poranek raczej ciepły i nie jest mgliście.

Najnowsze prognozy nie zmieniają założeń wiatru. Ma jutro wiać. Nic to! Przygoda sie rozpoczyna, podenerwowanie jakby ustało, teraz jest takie przyjemne mrowienie w żołądku i ekscytacja. Spokojny, siedzę sobie i poczynam ten wpis. Jeszcze wcześnie. Ostatnie łyki i przegryzienia kanapki...

Miasto o poranku takie ciche. Całość tego lądu przecinają jedynie pojedyncze jęki autobusów, które już rozwozić zaczęły ludzi do pracy. Na przystanku widać kobietę, z papierosem, ktoś inny biegnie do kiosku po papierosy a jeszcze ktoś inny, jak moja Agnieszka, nadal śpi.

Wczoraj poszedłem spać bardzo wcześnie. poszedłem to źle powiedziane. Położyłem się po 20 z minutami, ale nie mogłem zasnąć, dopiero gdzieś o 21 mnie chyba wreszcie zaczęło morzyć sennie. Wreszcie odpłynąłem w objęcia morfeusza i... to już dziś.

Dobrego dnia życzę wam i pogodnego weekendu!


Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa scsie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]