Dystans całkowity: | 880.32 km (w terenie 61.00 km; 6.93%) |
Czas w ruchu: | 32:59 |
Średnia prędkość: | 17.76 km/h |
Liczba aktywności: | 31 |
Średnio na aktywność: | 28.40 km i 3h 17m |
Więcej statystyk |
Pojechałem dziś, w końcu koło zapleść. Zaplatać je już dwa razy sam próbowałem, jednak moje umiejętności tego nie obejmują i niestety poległem. Na tych samych szprychach zaplotłem kółeczko i w miłej atmosferze w rowerowym sklepie w Legionowie siedząc z chlopakami spędziłem czasu kawałek.
Mały dystansik, ale kółeczko gra i buczy:) czeka na wiosnę... :D
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew
Dziś spadł pierwszy śnieg... nie wiele go było, ale to wystarczyło, aby permanętnie zmienić mentalnośc ludzi. Ha umysły przełączyli na "zdziwienie i pokpiwanie". Bo jakie to strasznie dziwne, że jak temperatura około 0 to ludzie na rower idą.
"och witam sąsiada, na rower? A nie za zimno??"
NIE nie za zimno! Zrozumcie to sobie raz na zawsze. Za zimno to jest gołą dupą po lodzie szurać, za zimno jest spać w iglo w bikini, za zimno jest ganiać w podkoszulku po Syberii, ale NIE JEST ZA ZIMNO NA ROWER na środkowym mazowszu w grudniu!!!!
I chyba sobie tabliczkę zrobie "nie jest mi za zimno na rowerze, martwcie się aby to wam nie spóźnił się autobus!".
I tak oto zima sie dziś z nami przywitała;)
Szkodejszyn, że śniegu napadało mało...:P
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew
Jej jak we mnie wszystko gra, jak we mnie wszystko buczy. Znów na rowerze! Dzisiaj po tygodniowej kuracji antybiotykowej(antyrowerowej, antyanginowej i wogle anty!!!) wsiadłem na siodełko swe-swoje!
Jedzie się dziwnie, jakoś tak odwykłem od roweru? Hmm było zachowawczo i wolno jak emeryt z ziemniakami na bazar!
Nie zmienia to faktu, że podczas powrotu o mało co nie rozjechał nas jakiś buc. Minął nas najpierw jeden X-factor, potem drugi a trzeci jechał daleeeeko z tyłu. Wystawiłem rękę w lewo, i mówię do Agi żeby tez już wystawiała. Kątem oka widzę samochód, ale przeciez mam już dobre 20 sekund ręke wystawioną i już mam robić skręt a ten nas wyprzedza i co? SKRĘCA W LEWO!!! dojechałem do niego - bo ustał na światłach i mowie(to mało powiedziane jak ja mu MÓWIŁEM:P), że ręke wystawialiśmy do skrętu i że chyba widział to...
Wyglądał na jakiegoś naćpanego, takim błędnym wzrokiem na mnie spojrzał - "c-co? " a potem jak zobaczył żółte pojechał...
Ech narkotyki i samochód to złe połączenie... Mało wam, że na wahe dychę niebawem płacić będziecie, to jeszcze na te ćmiki??? Nie kumam - bom nie żaba!
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew