trenażer, strona 6 | Księgowy
Wpisy archiwalne w kategorii

trenażer

Dystans całkowity:1112.93 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:41:04
Średnia prędkość:25.43 km/h
Liczba aktywności:58
Średnio na aktywność:19.19 km i 0h 48m
Więcej statystyk

Trening 1 - Pedałowałem po islandii || 33.83km

Wtorek, 21 stycznia 2014 · Komcie(0)
Kategoria trenażer
Trening pierwszy na pożyczonym wczoraj od Majki - trenażerze. Zmieniam nieco politykę jazdy na tym sprzęcie. Przede wszystkim skupiam się na długości treningu, nie zaś na jakichś wyśrubowanych dokładnie odmierzanych interwałach czasowych. Poprzednie jazdy robiłem jak przy linijce, trzy minuty tego, dziesięć tamtego znów trzy tego pierwszego i tak dalej. Być może sprawdzało się to wcześniej, ba to zapewne sprawdza się i daje wymierne efekty, jednak jazda na rowerze jaką uprawiam, nie jest przy linijce, nie da się wymierzyć co i kiedy będzie na drodze, czy będzie górka czy będzie zjazd... Postanowiłem więc jechać na dystans, czas na tzw wytrzymałość. Zmieniam biegi, czasem jak mi za ciężko zejdę niżej czasem wyżej, co jakiś czas robię sobie kilkanaście obrotów korbą na dużym obciążeniu na stojąco. Urozmaicam sobie jazdę i jednocześnie staram się wyłączyć z pedałowania. 

Obok laptopa było podwyższenie dodatkowo na myszkę.

Kes na facebooku wspomniał, że nie może jeździć z Audiobookiem bo to go rozprasza. Ja dziś pedałowałem na rolce mając przed sobą pokaz slajdów z Islandii i słucha jąć opisu jaki stworzyłem. Opis czytał syntezator Expressivo a zdjęcia same się zmieniały. 
Pedałowałem więc, po Islandii. Było ciekawie, dość osobliwie a jednocześnie, w odróżnieniu od poprzednich treningów "z linijką" dużo lepiej i szybciej zleciała godzina. Ba nie wiem kiedy ale zleciało 1,5h. 

Trenażer nigdy nie zastąpi prawdziwej jazdy, nigdy tego nie oddam, ale w ostatnim czasie potrzebowałem jakiegoś nowego bodźca aby oderwać się od tego co mnie trapi od tego co mi siedzi w głowie. Po półtoragodzinnym treningu, czuje się dobrze, zmęczony, ale taki odprężony. Czego nie mogłem powiedzieć wcześniej.

Suchych danych nieco:
obciążenie 4.
czas jazdy 1:24:43
dystans: 33:83
temp w domu 19:8




Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

Trening 2 - Szybki numerek || 5.10km

Wtorek, 21 stycznia 2014 · Komcie(0)
Kategoria trenażer
Po miejskiej Rundzie i zakupach, zmarznięty i wydrapany po policzkach. Po rozpakowaniu sakwy i wstawieniu zmywarki, po szybkim posiłku i szybkie kręcenie. W sumie nie wiem czemu wsiadłem. Mam chyba jakieś ciśnienie na ten trenażer - to taka pożyczona nowa zabawka, więc co jakiś czas pewnie pojawiać będą się takie wpisy. W sumie jazda też nie całkiem na "pałę". Postanowiłem, że zrobie coś z linijką na szybko.

Obciążenie 4.
3 minuty rozgrzewkia potem średnia powyżej 35km/h z lekkimi przyspieszeniami do 38. 

Nie wiem jak nazywa się taki trening, bo interwałowym go nazwać nie można ale nogi mi się uginały jak zsiadałem, toteż chyba coś wniósł. 





Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

trening 6 || 11.32km

Poniedziałek, 16 stycznia 2012 · Komcie(0)
Kategoria trenażer
DST 22,64km
AVS 21,55km/h
TIME: 1h03`

Nareszcie przekroczyłem barierę jednej godziny w siodełku - Standardowa jazda na wytrzymałość - czy widzę postępy? Hmm nie wiem - w każdym razie obecnie osiągam godzinę jazdy i mam zapas sił:)

3x5 - 5`
3x6 - 10`
3x5 - 5`
3x6 - 10`
3x5 - 5`
3x6 - 10`
3x5 - 5`
3x6 - 10`


Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

trening 5 || 8.79km

Sobota, 14 stycznia 2012 · Komcie(0)
Kategoria trenażer
DST: 17,58
AVS: 21,07km/h
TIME: 50 minut

Opis treningu:

Dziś standardowo interwałowa jazda 3x6 po 10 minut i 3x5 po pięć minut w przekładańcu. Nie liczyłem dziś dokładnie interwałów tak jak ostatnio, bo oglądałem film. Jazda przy filmie idzie lepiej, choć ciężko pilnować zmian czasowych. Jednak jedzie się psychicznie lżej. Treningi są ukierunkowane głównie na wytrzymałość, więc skoro mam długo wytrzymać kręcenie to lepiej film niż gapienie się w ścianę.
Co do jazdy, to jechałem dziś wolniej, czułem zmęczenie na początku, i nie żyłowałem prędkości jak wczoraj wieczorem. Byłem dobrze najedzony i powinno mi się jechać lżej a jednak nogi pracowały gorzej niż wczoraj. Może przyczyna była ta, że trening wczorajszy był wieczorem a dzisiejszy po 10 rano.

Kolejna cegiełka do wytrzymałości jazdy. Efektów jeszcze nie widzę, ale pewnie tętno mi sie poprawia, choć dziś nieźle się ze mnie lało:P Ciężko wyczuc poprawę, może zauważalne zmiany nastapią już w przyszłym tygodniu? Hmm kto wie?


Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

trening 4 || 8.82km

Piątek, 13 stycznia 2012 · Komcie(0)
Kategoria trenażer
DST: 17,65
AVS: 23,24
TIME: 46minut

3x5 - 5`
3x6 - 10`
3x5 - 5`
3x6 - 10`
3x5 - 5`
3x6 - 10`
rozjazd 3`


Znów jazda wytrzymałościowa, dodałem jeden etap więcej. Czyli 5 minut lżejszej jazdy i 10 na wyższych obrotrach. Obserwacje są takie, że na pierwszym i połowie drugiego 3x6 czułem się gorzej, na koniec kręciłem już bez problemu i jakby się mniej pociłem. Czyżby mój organizm rozgrzewał się tak długo? Pewnie bez kłopotu wykręciłbym jeszcze jeden taki 5 i 10 minutowy zestaw.


Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

trening 3 || 4.96km

Wtorek, 10 stycznia 2012 · Komcie(0)
Kategoria trenażer
9,93km
21,56km/h

Wytrzymałość: Dziś nieco urozmaicona i przedłużona jazda na wytrzymałość. Interwał 5 minutowej jazdy nieco lżejsze, i powrót na wyższe obroty;)

3x4 - 2`
3x6 - 10`
3x5 - 5`
3x6 - 10`

Nogi się uginały jak zsiadałem;) ALe i tak było fajnie. I pomyśleć, że ledwo 10km przjechałem... Szok :I


Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

trening 1 || 7.64km

Poniedziałek, 9 stycznia 2012 · Komcie(2)
Kategoria trenażer
DST: 15,28
AVS: 20,31
MAX: 53,9

Dziś pierwszy dzień treningów. Kiedyś uczęszczałem na badania sprawdzające oddychalność strojów chirurgicznych w Instytucie Ochrony Pracy. Tam poddawali mnie wydolnościowym badaniom. Zakładały one jazdę na rowerku treningowym w określonym tempie po 10 minut na każdym trójstopniowym interwale.

Ja do Bikestatsa, będę zawsze wpisywał POŁOWĘ dystansu z trenażera, aby być fair wobec ludzi co jeżdżą normalnie. Poza tym normalnej jazdy nie zaprzestaje, trening to jedynie dodatek w okresie sesji i test, czy taki trenażer w przyszłości zakupić, czy nie.

Ja w domu przeprowadzam takie same badania. Trening będzie składał się z jazdy na stałym obciążeniu. Interwały 5 minutowe zaczynając od biegów 3x4 do 3x8. Plus 3 minutowa rozgrzewka na jakimś jałowym biegu i szybki sprint na 3x8 na sam koniec.

Pierwsze doświadczenia:
Trening domowy, wbrew temu co sądziłem, nie jest łatwiejszy niż jazda w terenie. Założenia jakie przyjmowałem, były błędne. Na rowerze "life" więcej wieziemy tyłek na rozpędzie. Trenażer jest bezlitosny. To jak jazda pod lekki wiatr. Chcesz mieć 20km/h na liczniku? Musisz kręcić, a nie tylko udawać że popychasz pedały, co w terenie można zamaskować, jadąc na bezwładności roweru. W domu można faktycznie prawie idealnie regulować trening. W terenie albo skończy ci się ulica, albo będa światła albo coś tam;) Samo trenowanie, hmm pierwsze wrażenia nawet pozytywne, czuje nogi i to wcale nie mało:P



Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,