Do pracy 42 - Poniedziałkowe przebudzenie | Księgowy

Do pracy 42 - Poniedziałkowe przebudzenie || 10.00km

Poniedziałek, 31 marca 2014 · Komcie(1)
Kategoria Do pracy!
Po obfitującym w kilometry weekendzie czas przyszedł na poniedziałkowe pojechanie do pracy. Towarzyszyła mi Agnieszka, która na drodze kupna nabyła w naszym sklepie lampeczkę do szosy. 

Dzień w pracy minął spokojnie, a od klientów dwóch usłyszałem dziś, że jestem dobrym sprzedawcą. Co tu dużo mówić, było to bardzo miłe! 

Sporo serwisów, bo po weekendzie ludzie po przyprowadzali nam do sklepu rowery do naprawy. Cała masa dętek do wymiany i jakieś pierdoły. Kasa się kręci w bufecie serwisowym, ale pracy nie ubywa. 

Od pewnego czasu mamy do pomocy nowego kolegę "G". Kolega po 40tce, a mentalność 18latka. Szajbus straszny i napaleniec na rowery. Zachowuje się, jak dziecko w składzie z zabawkami. Wszystkie rowery by "testował" i każdy jeden mu się w jakichś sposób podoba. Denerwujące jest to, że zamiast poświęcić czas na pracę wolne chwile pomiędzy klientami, on poświęca na ogladanie rowerów i ich ujeżdżanie. 

Szczyt wszystkiego, nastapił, gdy z klientami wyszedł aby ich dzieci mogły się na rowerze przejechać, zanim go kupią, a on zamiast rozmawiać z rodzicami, sam jeździł na rowerze za dziećmi. W dodatku zabrał jakiś za mały rower. Wyglądało to dość komicznie, on jeździł po placu a za nim dwójka dzieci a rodzice jak te kołki stali sami sobie pozostawieni.

Nie rozumiem tego człowieka;P

Cóż nie ma ideałów jakoś to przetrawię:)


Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

Komentarze (1)

Jakbyście potrzebowali człowieka, który w ramach pensji też będzie objeżdżał rowery to szepnij szefowi o mnie, chętnie zastąpię "G". Praca marzeń :)

Trollking 17:48 środa, 2 kwietnia 2014
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa accza

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]