Do pracy 65 - Poranne pedałowanie | Księgowy

Do pracy 65 - Poranne pedałowanie || 40.77km

Wtorek, 29 kwietnia 2014 · Komcie(2)
Kategoria Do pracy!
Jak mi to pasuje:D Wsiadam na rower wychodzę o ósmej i ruszam. To nic, że trasa taka sama, to nic że zaraz potem do pracy. Po prostu cieszy mnie fakt, że jadę sobie a słoneczko świeci a z licznika nie schodzi 26km/h. Średnia, mniej ważna, ale chodzi mi o zasadę, tej lekkości - tego płynięcia na asfalcie. Niesie mnie muzyka lekki chłód poranka i wszystko co pachnie dookoła. Patrze na ludzi w swoich ogrodach, jak przycinają trawniki, jak picują i dopieszczają rabatki, widzę poranne autobusy z zestresowanymi szarymi ludeczkami jadącymi do wielkiej stolicy zarabiać pieniążek. 

Dziś rano było mi po prostu fajnie - jak w takiej wielkiej wannie pełnej ciepłej wody. Pławiłem się w szosowej jeździe dziś - ach :D


W pracy spoko, choć było co robić. Generalnie nie było źle, ale na koniec zrobił się młyn, jakby ludziom przypomniało się, że majówka idzie. Pffff - zaskoczeni, że terminy mamy na po majowym weekendzie. 
"no ale proszę pana do jutra się nie zrobi, tylko przerzutki pan wyreguluje itd?"


Wieczór pachniał wiosną - wszystko pachnie wiosną, a ja powinienem chyba sobie jeszcze dopisywać km robione na rowerach z serwisu, które sprawdzam na placu obok firmy:)


Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

Komentarze (2)

Żyć nie umierać.
Jak tak opisujesz to wszystko to aż widzę to oczami i czuję nosem ....eh popłynęłam :))

Katana1978 16:48 czwartek, 15 maja 2014

Widzę, że kryzys zawodowy już minął. Nie po raz pierwszy rower kogoś uleczył :)

Trollking 19:58 wtorek, 29 kwietnia 2014
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa emwog

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]