dziewczyna z pociągu | Księgowy

dziewczyna z pociągu || 84.00km

Niedziela, 5 marca 2017 · Komcie(4)
Wyjazd w sumie trzyetapowy. Najpierw z młodym w przyczepce od 8:30-10 pojechaliśmy na spacerek do Pałacu w Jabłonnie, a później po drugim śniadaniu wybrałem się na rower "solo". Ubzdurałem sobie, że nie wieje, i zaplanowałem trasę 100km, ale zmieniłem plany i zrobiłem krótsza pętle za to z etapami pod dość znaczący wiatr.

Końcowa cześć pedałowania, to wycieczka z młodym do lasu po raz drugi. Aga została w domu, a ja z Jaskiem penetrowaliśmy krzaczory sami. 
Umordowałem się wtedy do reszty, bo na szosowych kołach po piasku i z przyczepką dość ciężko się jedzie. Były miejsca, że prowadziłem rower bo nie mogłem jechać. Udało się jednak przepedałować około 7 kilometrów, a młdy - jak to młody - przespał większość moich walk z piaskiem:)

Ten wyjazd zamyka trzydniowy intensywny cykl i czuje że potrzebuje przerwy - nogi czuje, ramiona czuje... czas na dzień przerwy. 

Aha słucham fajnego audiobooka - dziewczyna z pociągu. Podczas długiej trasy tego dnia przesłuchałem kilkansście rozdziałów - nie mogę się doczekać dalszych!


Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

Komentarze (4)

Film słabiutki... już samo to, że akcja dzieje się w NY zamiast w Londynie niech o nim zaświadczy...

Trollking 21:43 wtorek, 7 marca 2017

Różne opinie ma ta książka - a film ponoć beznadziejny.

Katana1978 17:34 wtorek, 7 marca 2017

"Dziewczynę..." przeczytałem w wersji papierowej. Napisane "chodliwie", ale przewidywalne koszmarnie :)

Trollking 18:50 poniedziałek, 6 marca 2017

Z tymi oponami zapuszczać się w teren, to ja już nie wiem, co ten Księgowy wyrabia...:) I z przyczepą!

yurek55 16:48 poniedziałek, 6 marca 2017
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ntrum

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]